Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:hj6lp9$rce$1@news.interia.pl...
>
>
> W dniu 2010-01-20 10:46, Robbo pisze:
>
>> To kup sobie taka karte TV analogowa, podepnij wyjscie z dekodera
>> poprzez jakiegos cincha (tudzież przejsciowke scart-cinch) i gotowe.
>
> Kartę analogową mam, ale:
>
> a) słyszałem, że ich śmierć jest bliska i jakbym przeszedł kiedyś na
> system 64bitowy, to można o nich zapomnieć.

Jak tak będziesz przyszłościowo patrzył to się okaże, że w ogóle nie ma
sensu nic kupować, bo "kiedyś" to będzie nic nie warte :-)
Jest wiele kart przechwytujacych analogowy obraz, nawet najprostsze na USB
do kopiowania materiałów VHS (tak to reklamują). Nie widze zagrożenia
zwłaszcza, że takie karty kosztują poniżej 100zł. Poza tym coraz częściej
sterowniki w wersjach 64bitowych się pojawiają od producentów sprzętu, a
jeśli Cię to tak przeraża to poszperaj która karta napewno obsługuje systemy
64bitowe.
Poza tym domyślam się że karty zgodne z Windows Media Center są kompatybilne
z 64bit.

> b) nie rozwiązuje to problemu dźwięku. Powiedzmy, że obraz podłączę do
> Svideo, ale co z dźwiękiem? Moja karta TV ma tylko svideo oraz antenę.

Dźwięk przez karte audio w komputerze. Tak zresztą pracowały karty analagowe
jakie miałem (było to dobrych parę lat temu). Zawsze do karty dołączali
krótki kabelek (10cm) jack-jack do podłączenia dźwięku. Sądzę, że nowsze
potrafią zainstalować własny sterownik dźwięku (może się mylę).

--
rb