On Mon, 08 Nov 2010 23:10:12 +0100, Marek wrote:

> W dniu 2010-11-08 11:52, Michał Gancarski pisze:
>> Dobra struktura HTML jest wartością samą w sobie, więc jeśli możesz uniknąć
>> tabel dla czego innego niż tabele właśnie, to unikaj. Chodzi o to, że
>> dopóki separujesz strukturę i wygląd, a samą strukturę opisujesz właściwymi
>> elementami, dopóty dajesz większą szansę np. przeglądarkom mobilnym czy
>> robotom, które w ogóle nie patrzą na CSS, by uporały się z dokumentem.
>
> Roboty zwykle usuwają HTML i podążają linkami zazwyczaj. Więc tabela
> lub DIV nie robi różnicy. Obserwowałem to wielokrotnie analizując
> pozycjonowanie. Paskudne składniowo strony potrafiły być na topie.
>
> Strona bez CSS na jakiejkolwiek przeglądarce sądzę, że będzie bardzo
> ciężko czytelna :-)

Wręcz przeciwnie. Domyślne style będą dawały albo jakąś kaszanę albo ładny
dokument z nagłówkami, sekcjami, listami. Prosty ale czytelny. Wszystko
zależy od tego jak HTML jest zrobiony.


> Tak więc dawanie szansy takim urządzeniom jest
> raczej dość teoretyczne. Szczególnie, że HTML/CSS wiele mobilnych
> przeglądarek już obsługuje.

Ale w inny sposób jeśli chcą je dostosowywać do małych ekranów. Stąd
stosuje się np. media queries by podawać alternatywne style dla małych
ekranów. To również jest bardzo ułatwione gdy nie masz niepotrzebnych
elementów w strukturze dokumentu. Ten trend się wzmacnia, bo ekrany i
urządzenia z pełnym dostępem do sieci stają się coraz bardziej
heterogeniczne co do rozmiarów. Przeglądarka na Kindle ma tryb "artykułu",
który działa jeśli użyjesz elementu ARTICLE. Inaczej mówiąc - reaguje
bardzo dobrze na konkretny element już z HTML 5.


>> Poza
>> tym im mniej layout determinowany jest przez sam HTML, tym łatwiej później
>> będzie go zmieniać bez dotykania HTMLa właśnie.
>
> Może to kwestia branży w jakiej działam. Zmiana layoutu praktycznie
> oznaczała zawsze nowy layout. Póki co nigdy nie przeniosłem starego
> HTML'a do nowego projektu. Zawsze różnice były zbyt drastyczne aby
> dawało się nagiąć poprzedni layout.

Ja zaś stylowałem już zadany, dobrze zrobiony HTML i okazywało się, że
można zrobić wiele w ogóle nie dotykając niczego poza HTMLem.


>> Ciekawym poletkiem
>> doświadczalnym może być np. próba wzięcia jakiegoś solidnie napisanego
>> tematu do Wordpressa (powiedzmy, Sandbox) i stworzenie kilku całkowicie
>> różnych layoutów bez zmieniania czegokolwiek poza CSSem.
>
> Tu pewnie masz rację. Nie znam tematu Wordpressa. Nierzadko tworzę
> jakieś zawiłe realizacje z komunikacją Flashy między sobą itp. Na trzech
> na krzyż DIVach za diabła się tego nie daje zamknąć. Zmiana takiego
> layoutu CSS'em praktycznie jest niewykonalna.

No brzmi fikuśnie.


>> Jeśli możesz wyprowadzić sztuczki, hacki i nieco nieładne instrukcje do
>> CSSa, to to zrób.
>
> Hmmm ... moze niepotrzebnie na siłę staram się być purystą :-)

Ale właśnie to jest przejaw puryzmu - zachowanie struktury HTMLa bez śmieci
i załatwienie problemu jedną dyrektywą w CSSie :-)


--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!