eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDK8, Kudowa - J.F. do tablicy :)Re: DK8, Kudowa - J.F. do tablicy :)
  • Data: 2012-08-03 14:35:19
    Temat: Re: DK8, Kudowa - J.F. do tablicy :)
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-08-03 13:39, J.F pisze:
    > Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
    (...)
    >> A co, to teraz nie wolno?
    >
    > Wolno, a nawet jest obowiazek.
    > I ja przeciwko temu obowiazkowi protestuje, bo wole szybko :-)

    Aaa - po prostu wolisz szybki i już.

    >>> Oj tam, zobaczyl cepra w kapeluszu to wyprzedzil i pojechal dalej.
    >
    >> Taaaa, szczególnie wyjeżdżając z kolumny na wahadle i poszedł na
    >> czerwonym. Niech sobie inni czekają...
    >
    > No i co - musial sie kilometr na wstecznym cofac ?

    Był i taki co musiał - ciężarówka większa jest. Zresztą to nie pierwszy
    taki przypadek i nie tylko z 8.

    > Swiatla zle ustawione, on o tym wiedzial, cepry nie :-)

    Światła ustawione dobrze - liczył (nie on jeden), że ci na czerwonym
    poczekają, a on nie musi.

    >> Ciekawa sprawa. Dziwnym trafem takich z rejestracjami lokalnymi było
    >> jednak więcej,
    >
    > Ale wyprzedzali bez widocznosci ? Chyba nie, bo by starosci nie dozyli :-)

    Jak widać po statystykach (itd.) to jednak część robi to bez
    widoczności.

    > Wiem, tym niemniej obserwacja pozostaje - jak ktos glupoty wyczynia, to
    > blachy ma na W.

    Ja to nazywam "widzeniem tunelowym".

    >> Pewnie, przecież on wszystko w porządku robi. Szkoda, że nie
    >> widziałeś zadymy, jak się okazało, że ten z przodu to jednak
    >> nie wyprzedza lewoskrętem, a skręca.
    >
    > No ba, noge trzeba miec czujna, ale to sie moze zawsze przytrafic.

    Jak się wyprzedza lewoskrętem to i takie efekty.

    > Widziales kiedy w szczerym polu, zeby lapali przekraczajacych 90 ?

    Pisałeś o 120 na 90 - tak, widziałem, tyle że częściej to jednak
    wideorejestrator. Poza Polską to w ogóle może być wesoło :)

    >>> Nie oplaca sie, lepiej sie zaczaic na 40 :-)
    >> Nie wiem czy lepiej
    >
    > Lepiej, bo nie trzeba paliwa przepalac na dojazd, przekroczenia wieksze,
    > to i wplywy wieksze, a i ludzi w miescie chronisz.

    No, to nie nazywaj tego "zaczajaniem się".

    > No bo musza sie tak ustawic, zeby lapac z Nienacka, a nie zeby byc
    > widocznymi z daleka :-)

    Widzisz, w większości to jednak są widoczni z daleka, tylko trzeba
    zwolnić,

    >> Może użyta jest technologia, która wymaga z wielu przyczyn ograniczenia
    >> prędkości i za jakiś czas to zdejmą? Tych czasowych 40 trochę
    >> widziałem i później są zdejmowane.
    >
    > Zebysmy sie dobrze zrozumieli - byla droga niebezpieczna, postawili 40
    > ... i juz jest bezpieczna.

    Nie no, bez jaj. Przecież to naturalne, że jak droga się uszkodzi to
    się najpierw stawia ograniczenie.

    > Nawierzchni nikt nie ruszal, i faldy jakie byly takie sa.
    > Oczywiscie 40 jest czasowe i zostanie zdjete ... jak naprawia. Ciekaw
    > jestem kiedy, na razie nawet nie zaczeli :-)

    Może są prace o wyższym priorytecie?

    >> A co zmienia? Jak na zabudowanym masz jeden obok drugiego to
    >> i trzeba było zwolnić, a jak jest na dwujezdniowej z ograniczeniem
    >> to stoi sobie zazwyczaj para (każdy przy innej jezdni).
    >
    > Bo na dwujezdniowej tym drugim sie nie przejmuje - i tu masz racje -
    > efektywnie jest ich polowa.
    >
    > A na jednojezdniowej nie ustawia sie obok siebie. Jeden przy wlocie do
    > miejscowosci, drugi przy wlocie z drugiej strony ... ale lapie tez tych
    > co wyjezdzaja za szybko.
    > Czyli na oba trzeba uwazac.

    Po zabudowanym jeździ się wolno i niech nastawiają ich nawet 100
    w jednej miejscowości. Na takim odcinku ich liczba niczego nie
    zmienia. Szczególnie przy obecnych limitach oraz oznakowaniu.

    >> Coś widziałem, ale z Twoich opowieści wynika, że powinienem
    >> je co chwilę mijać i się strachać, tymczasem widuję je raczej
    >> rzadko i tak naprawdę niespecjalnie mnie interesują.
    >
    > Nie interesuja, to i nie zauwazasz :-)

    Przyzwyczaiłem się i nie jeżdżę zwalniając tylko przed FR.

    >> Szczególnie po ostatnich zmianach, a po zabudowanym jeżdżę wolno. Nie
    >> złapią
    >> mnie szmaciarze z SM. Zresztą w ogóle należy jeździć z głową.
    >
    > Szmaciarzy do sadu - drozej, ale z honorem :-)

    Nie dałem się im ustrzelić nawet w tych gminach, które na pms
    furorę zrobiły. A widziałem różne cuda i maskowania.

    >> Znaczy pośrednio potwierdzasz to co napisałem.
    >
    > Czesciowo tak. Te co na gierkowce strzega przestrzegania 70 na
    > skrzyzowaniach ... to w zasadzie dobre sa.
    > Ten pod Sycowem to nie bardzo wiem co robi, bo obowiazuje tam 90, a do
    > skrzyzowania jeszcze daleko. Drugi strzeze jakiegos zakretu pod drodze
    > na Klodzko, tez nie wiem po co.
    >
    > A reszta stoi w terenie zabudowanym, choc ich nie lubie, to jakies
    > uzasadnienie maja. Zeby tam jeszcze podniesli do 70 ...

    Tam gdzie można, podnoszą do 70. Znaczy nie piszę, że akurat tam gdzie
    byś chciał, ale tak się dzieje.

    >> Ponieważ inne okolice, inne ukształtowanie trasy i tyle akurat
    >> było potrzebne?
    >
    > No, tak naprawde to jest potrzebna nowa droga od Kepna do Wielunia, bo
    > tam 20 km obszaru zabudowanego. Ale tego to nie zrobili.

    Nie przeczę, ale trudno szybko naprawić zaniedbania z wielu lat.

    > W innych miejscach tez sie zbytnio nie rozpisali. Taka "mala
    > dzialalnosc" za male pieniadze.

    Która efekty przyniosła.

    >>> Jak zwalniaja ponizej 80 to bardzo zle, bo sie za wolno jedzie :-)
    >> Litości - na zabudowanym/ograniczeniu?
    >
    > Aha, dokladnie :-)

    80 przez zabudowany... Nic dziwnego, że trzeba wypatrywać każdej
    tyczki i uważać na każdy śmietnik.

    >> G* prawda - im ten ruch wolniejszy, tym większa jest grupka, która
    >> zaczyna wyprzedzać za wszelką cenę.
    >
    > G* prawda - moze i chca, ale nie maja jak. Bo z przeciwka tez jeden za
    > drugim.

    Znajdują miejsca.

    > Do tego nie trzeba Krajowej Rady - lokalny dyrektor GD powinien
    > wiedziec, i zapewne wie od 20 lat.

    No, ale pewnie taka procedura + fundusze + itd.

    >>> A wystarczylo nie psuc ... i zabrac policjantom FR i lornetki :-P
    >> Poprawili i zrobiło się bezpieczniej.
    >
    > No coz, jak pisalem - jak dla mnie niebezpiecznie nie bylo, a teraz jest
    > wolniej, sporo wolniej :-)

    I jak napisałeś bezpieczniej :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: