W dniu 12.11.2021 o 14:19, kriters pisze:

> Kompletnie nie odniosłeś się do moich wątpliwości. Teraz jeszcze widzę,
> że tam jest jakby położony nowy asfalt i brakuje linii. Gdyby te linie
> dorysować to moim zdaniem może być tak, że on już dawno był na drodze
> podporządkowanej i powinien temu z prawej ustąpić.

2-3 sekundy wcześniej masz tablicę pomocniczą T-6 pokazującej jak
przebiega droga z pierwszeństwem przejazdu. To jest jedno skrzyżowanie,
a skręcający w prawo nie jest na drodze podporządkowanej, tylko w nią
lub w kolejną wjeżdża z drogi z pierwszeństwem przejazdu. Fakt, że mocno
niefortunnie to skrzyżowanie wykonano, ale nie pierwsze i nie ostatnie
takie w naszym kraju.

> U siebie mam dosyć podobną sytuację:
>
> https://www.google.pl/maps/place/Nowiny/@50.1047871,
18.524422,64m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x47114ed542af
bb3f:0x31f891dbc488d5b0!8m2!3d50.0972024!4d18.543496
3!5m1!1e4

To nie jest podobna sytuacja, skrzyżowanie Wawelska/Św. Józefa, to jest
inne/oddzielne skrzyżowanie niż Św. Józefa/Topolowa.

> Skręcam z ulicy z pierwszeństwem w ulicę Topolową (w prawo) ale żeby to
> zrobić tu muszę przejechać przez kawałeczek ulicy Św. Józefa. I dla mnie
> jest logiczne, że ten który dojeżdża ulicą Św. Józefa do linii
> zatrzymania ma pierwszeństwo bo jest na swoim pasie. Nie mogę mu
> zajechać drogi zjeżdżając na Topolową.

Zajeżdżać nie możesz, ale jadący ulicą Św. Józefa z prawej strony włącza
się do ruchu, on musi tam wszystkim ustąpić pierwszeństwa.