W dniu 2019-01-14 o 18:11, z pisze:
> I znowu jestem zawiedziony.
> Do tej pory nie miałem problemu z założeniem szkła i znalezieniem
> porządnego etui dla telefonu. Kosztowało mnie to do 50 zł powiedzmy.
> Jak widzę "odlewy z gumy" w cenie ponad 100 zł i szybkę za 70 zł to
> śmiać mi się chce.
> Ajfonowa zaraza się rozszerza.
> To że flagowce osiągają paranoiczne ceny nie znaczy że kawałek gumy do
> nich kilka lat po premierze dalej ktoś będzie kupował po paranoicznych
> cenach. I pamiętając jeszcze że nowe wypukłe ekrany powodują nowe
> problemy, obudowy coraz bardziej szklane a ochrona nie lepsza niż kiedyś.
> Takie moje przemyślenia :-)
>

Niestety, ceny rzeczywiście chore. Za byle "etuja" można kupić najtańszy
telefon.
Ale też pamiętam czasy, że za naprawę anteny w Nokii 720 w Centertelu
płaciłem bodajże niecałe 500 zł, a nowy telefon wtedy kosztował prawie
fortunę.

Dla mnie ostatnim dobrym telefonem był S5. Już w miarę szczelny, ale
jeszcze z wymienną baterią. Oraz normalnym, płaskim ekranem.

--
Pozdrawiam.

Adam