W dniu 24.11.2018 o 19:33, Czarek pisze:

>> Bo to elektryczne gówno jest,
>
> Masz dowód na tą twoją "teorię"?
> Jeśli zapalenie się może kilku pojedynczych egzemplarzy elektryków
> rocznie wyrobiło ci taką opinię, to poszukaj ile dziennie płonie na
> świecie samochodów spalinowych z powodu np. tylko nieszczelności układu
> paliwowego (nie bierz pod uwagę pożarów z powodu usterek instalacji
> elektrycznych w samochodach spalinowych) Możesz nawet policzyć ile
> będzie to procentowo do ogółu samochodu danego typu, sam jestem ciekawy
> wyników. Tylko rzetelnie to zrób.

Myjk to lokalny troll, co każda wątpliwość co do zajebistości elektryków
traktuje równie poważnie jakbyś jego matkę obraził oskarżając ją o
wątpliwe moralnie stosunki seksualne.

Aktualnie ma napad i przedrzeźnia wyimaginowanych przeciwników, którzy
złośliwie rzucają kalumie na jego ukochane auta. Napad jest wynikiem
tego, ze choć zawsze chciał kupić elektryka to jak kupował nowy samochód
żona mu nie pozwoliła, a według późniejszych wyjasnień sam doszedł do
wniosku, że elektryki są najzajebistsze na świecie, ale niestety nie
pasują do jego wyrafinowanych potrzeb i oczekiwań. Jakie to oczekiwania
nie wyjaśniono - pewnie nie były kompatybilne z jego przyłaczem
energetycznym wkopanym w posadzkę garażu. Kupił spalinkę, dostał
mindfucka i teraz świruje.

Nie cytuj tego posta, bo odpisze, żebyś mu trolli nie wyciągał, bo
przeszkadza to w jego rekonwalescencji;)

Shrek