W dniu 02.08.2011 22:26, pm pisze:
>> ups... liczylem na cos przypominajacego oryginalny wskaznik poziomu
>> benzyny i jej spalania.
>
> no taki ze strzałką to był kiedyś (tylko przy zbiorniku ;-) )

Ale takie diodowe wtedy tez byly.

>> Rozumiem, ze normalnie pracuje jako "sekwencja"? Co oznacza
>> "polsekwencja"?
>
> jak sekwencja to są powiedzmy 4 kanały po jednym na wtryskiwacz i
> wtryski gazowe odwzorowują (+- jakiś tam współczynnik)
> cykle pracy wtryskiwaczy benzyny.
> w przypadku gdy wtryski pracują razem tzw. full group
> to czasy wtrysku są krótkie i czasem wtryskiwacze gazowe "nie wyrabiają"
> wtedy ew. można zaemulować 2x rzadsze wtryski ale 2x dłuższe.
>
> jak masz pełną sekwencję to nie masz co się tą kwestią przejmować.

dzieki za wyjasnienie

>>> pomysł ciekawy ale:
>>> 1. czy to ma sens? nawet przy różnicy cen gazu rzędu 30gr?
>
>> Zakladajac 40l gazu "w kole" i 60l gazu "w bagazniku" mam dodatkowe
>> 900km za "pol ceny" przez UK i Irlandie. A to moj glowny kierunek.
>> Drugi plus taki, ze tankuje auto o 500km rzadziej...
>>
> wszystko można ale nie wszystko wolno

Zakladam, ze skoro profesjonalne instalacje gazowe (chocby szpitalne)
mozna zrobic na szybkozlaczkach, to dodatkowa butla samochodwa tez byc
moze tak zainstalowana _bezpiecznie_.

> jak już chcesz rzeźby to dorób złącze na standardową butle od kuchenki
> gazowej ;-))
> napakujesz sobie cały bagaznik.

Ale ja powaznie mowie, a Ty sobie zartujesz ;) Zakladam, ze taka butla
byla by wyciagana z auta tylko kilka razy w roku. Ale taka mozliwosc
miec musze.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com