On Jul 21, 5:54 pm, "Dysiek" <b...@b...pl> wrote:
> > Proponuje Honde Shadow 750 - duzy motocykl a jednoczesnie nie ma nadmiaru
> > mocy przez co nie jest arcy-trydny do nauki jezdzenia na moto.
>
> >Ciekawa teoria. Koniecznie napisz otem cos wiency. Jak przyciezkawe
> >zelazo wymuszajace pozycje "nogami do przodu" uczy jezdzic?
>
> Przede wszystkim autor watku chcial klasyczny motocykl. Dla mnie klasyka to
> cruiser/chopper wiec pozycja jest juz z gory narzucona i nic sie z nia nie
> da zrobic.

Zrobic sie da. Z definicja ktora dales sobie narzucic. Rozumiem Cie,
skoro juz ujezdzasz to szkoda czasu na ew. dysonans poznawczy. By
nieco wytrzezwiec pomacaj kiedys wspomniana szedolke i zobacz ile tam
tworzyw sztucznych.
Druga rzecz: "plastikowe gowno" to mniejsza masa zas nauka
motocyklizmu na czyms o masie przemyslowego kowadla nie jest zbyt
doskonalym pomyslem.

Cala rzecz w tym by, doradzajac ludziom, nie namawiac ich do
popelniania tych samych bledow bo my "dalismy rade", lecz by sie przed
naszymi bledami mieli szanse ustrzec i by do nich nalezal ostateczny,
swiadomy wybor.

--
Pozdrawiam, Art