Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:59a3ee2a$0$651$65785112@news.neostrada.pl...
> Tym niemniej jesli zdazysz rakiety wystrzelic przed zniszczeniem silosow,
> to one przeciwnika zniszcza.
>
> A tu zdaje sie chodzilo o to, ze rakieta stoi sobie gotowa do startu, a
> nie trzeba jej najpierw tankowac itp, jak te wczesniejsze.

O to to! Tak to pojąłem. Coś mi pamięć bączy, że najdalej minuta od decyzji
i już "jutrzenka" leci... Tyle co silnik odpalić i pokrywę silosa uchylić,
oraz przekazać koordynaty.
Aby to miało jakiś sens, przynajmniej cząstka musi być w stałej i szybkiej
gotowości "do natychmiastowego wymarszu" (choćby z życia - wyobrażasz sobie,
aby taki super-duper-hiper defibrylator zamiast być natychmiast gotowy do
działania, to sobie systemy i podzespoły przy starcie testować będzie, a do
tego każe jeszcze operatorowi pozatwierdzać jakieś komunikaty...?). Pierwsze
natarcie jebut, zanim Pan Pierw...wróć, Obywatel Pierw... wróć... TOWARZYSZ
Pierwszy Sekretarz (*) zdąży puścić bąka, a powolniejsza i bogatsza w
możliwości reszta sobie po paru minutach doleci. Ale ja tam strategiem nie
jestem.

(*) Być może zwykły chuj, ale taka tam poprawność polityczna, mniejsza o to.

--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.