W dniu 2017-02-22 o 10:02, Jacek Maciejewski pisze:
> Efekt okazał się krótkotrwały. Po kilku załączeniach i wyłączeniach
> kompa znów klawiatura i mysz są obsługiwane z rzadka i na krótko :)
> Czyli jednak kasacja.
>
Nil desperandum, jest jeszcze możliwość następująca: gniazdo USB podaje
zbyt niskie napięcie, i klawiatura głupieje. I wtedy, zgodnie ze
standardowym wykopem grupowym trzeba by chyba zmienić... zasilacz!
(poważnie) Tak czy siak, zanim wypierzysz MoBo (a i wydatek to, i
dłubaniny deczko), to jednak popróbuj co najmniej *kilka* innych
klawiatur i myszy, może zadziałają. Warto też (przed drastycznym kopem w
MoBo) zaopatrzyć się w cóś takiego:
http://allegro.pl/miernik-usb-ladowarka-napiecie-pra
d-pojemnosc-czas-i6710658513.html?reco_id=33d1c389-f
94a-11e6-b860-02a1c2831487&ars_rule_id=201&bi_s=arch
iwum_allegro&bi_m=reco&bi_c=Product

- co kosztuje 28,79 zł + 7,20 za InPost. Jeśli wybierzesz inny miernik,
to zwróć uwagę, aby mierzył też czas ładowania, bo niektóre tego nie
robią. Tym mierniczkiem wyczaisz, czy napięcie na porcie USB felernego
kompa jest takie same, jak "dobrego", czyli takiego, przy którym
klawiatura *nie* głupieje. Jeśli będzie za niskie U, to jednak
zasilacz... Istotne jest wskazane porównanie, bo miernik jest niskiej
klasy, i nie musi być dobrze skalibrowany.

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!