W dniu 2012-07-20 13:13, tomekgs pisze:
> Roman Niewiarowski wrote:
>
>>> I nie wstydzę się nim jeździć, bo nie wygląda jak sedes na
>>> kołach: http://kut.as/f15-jpg
>
>> Faktycznie nie wyglada jak sedes, dla mnie to on wogole nie wyglada.
>> No ale gust to sprawa bardzo osobista :)
>> Ja bym raczej celowal w cos w stylu scarabeo, albo vespy.
>
> Ja sie troche boje, ale moglby ktos zapytac kolege $heikh el $hah, czy go
> pozdrawiaja gestem uniesionej dloni inni motocyklisci.
> Moze to pozbawi go zludzen?

W mieście nie. W trasie się zdarzało. ~Dekadę temu.
Przestało się zdarzać, gdy standardem na pierwszokomunijny prezent stał
się skuter z tesco za 2500 zł w komplecie z iPadem.
Mając to na uwadze, pierwszy zacząłem podnosić łapę, choć oczywiście z
wyjątkami. Większość odmachuje. :)
Zresztą sprawa jest analogiczna do wypadów FR w stosunku do narciarzy.
Jedni są w porządku i się ich pozdrawia zwykłym "dzień dobry" (jak to w
górach), inni patrzą na nas (deskarzy) jak na kosmitów mających złe
zamiary i takich nie pozdrawiamy. :)


--
? $heikh el $hah
? ????? ?????? ?????? ?????