Zygmunt M. Zarzecki pisze:
>
>>> Mam do skopiowania dysk twardy. Kompleksowo wszystkie dane i tabele
>>> partycji, typowa kopia 1:1.
>>> Jednak jest małe ale. Dysk źródłowy ma uszkodzone sektory.
>>>
>>> teraz pytanie która metoda lepsza:
>>>
>>> 1. Użyć wbudowanego w płytę RAID niech zrobi kopie.
>>> 2. Użyć oprogramowania które robi kopie dysku 1:1.
>>> 3. użyć programu typu ghost i kopiować partycje po partycji
>>> (oprogramowanie musi być uruchamiane z płyty bo mam tylko dwa wejścia
>>> SATA)
>>> 4. Inne metody przeze mnie nie wymienione.
>>>
>>> Co sie liczy? skuteczność / czas. czyli osiągniecie jak najszybszego
>>> kopiowania przy zachowaniu jak największej ilości danych nie
>>> przenosząc badsectorów.
>>
>> A jest jakieś rozwiązanie pod Windows czy nie bardzo?
>
> Kurde, ładujesz linuksowe distro na pendrive albo na płytkę cd,
> startujesz i sruuu.

Windowsowy sie poddał. dokładniej CopyWipe.
W jaki sposób się poddał? jak trafił na badsectory to sie zapętlił wraz
z dyskiem.
Na noc teraz puszczę wersję z DD.
Pytanie czy DD kopiuje tylko dane czy też struktury fizyczne tzn żeby
nie skopiowało i badsectorów ;)
Tak sie dopytuję bo im bardziej będę dysk męczył tym prędzej mogę tracić
na nim dane.