W dniu 01.09.2023 o 16:39, Cavallino pisze:

> Po 100 latach tak.

Ale my nie mamy 100 lat. Transport jest potrzebny tu i teraz.

> Kupowanie benzyny w aptece, jednak nie było łatwiejsze od włożenia
> wtyczki do gniazdka w elektryku.

Było, bo żeby kupić paliwo, nie potrzeba było do tego guldenów
peruwiańskich, muszelek z Australii czy pereł z Indonezji. Miałeś kasę,
która był wówczas obowiązującym środkiem płatniczym i kupowałeś towar.
Proste jak jebanie.
Już pomijając, że 100 lat temu ilość sprzedawanego paliwa była
proporcjonalna do ilości samochodów oraz zapotrzebowania na nie, i jak
pan hrabia nie podjechał automobilem lub dorożką po paliwo do apteki, to
nadal zostawała mu ta dorożka lub koń, no ewentualnie nie pojechałby do
kościoła czy na ruchanko.
Dziś o transport kołowy towarów i ludzi opiera się duża część przemysłu
i usług, komuś zależy żeby to ujebać czy jak?