Użytkownik "Trybun" <r...@y...com>

>>>>> Sam plik można, tylko sporo z tym zachodu.
>>>>
>>>> A z USB nie ma zachodu ?
>>>
>>> W porównaniu z pobieraniem tego na Androida, to w praktyce żaden zachód.
>>
>> To nie rozumiem. Jeśli możesz coś pozyskać z USB albo z sieci to jedyna
>> różnica jest na niekorzyść USB że musisz w to USB coś wdusić gdy sieć
>> masz zwykle działającą.
>
> To że w androidzie pobranie czegoś z sieci wymaga znacznie więcej zachodu
> niż na zwykłym kompie, tak samo później z rozpakowaniem takiego pobranego
> pliku i przeniesienie go we właściwe miejsce. Na kompie zaznaczenie czegoś
> przyciskiem myszy to żaden problem, w Androidzie to normalna droga przez
> mękę, no przynajmniej dla mnie nie jest to prosta i łatwa robota..
> Podsumowując - na kompie pod Windows zrobię to kilka/naście razy szybciej.

Zmobilizowałeś mnie. Lupka "ump osmand", pierwszy link, link "cała mapa",
zapisało się w download, "pobrane pliki", dotknąłem zipa to rozpakował się
do podkatalogu, przycisk "zaznacz", zaznaczyłem rozpakowanego osb, wybrałem
katalog osmand, przycisk "wklej", uruchomiłem osmand, przestawiłem opcje bo
jeszcze nie uzywałem osmand offline, działa !

Jest dokładnie tak, jak się spodziewałem.

I na grzyba mi do tego inny system podłączony przez USB?!

USB to ja do programowania używam, ale też nie uważam tego za normalne