-
Data: 2014-02-19 14:23:48
Temat: Re: "Młodzi kierowcy: licencja na zabijanie" to program ...
Od: tá´Ź szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Tomasz Pyra wrote:
> Z tego co ja obeswuję kierowców, również na rozmaitych szkoleniach, to
> problemem jest raczej przecenianie własnych umiejtności.
Tyle, że nie wiesz, czy to jest akurat przyczyna wypadków. Bo fakt, że
ktoś ma z czymś problem, nie musi wcale oznaczać, że idą za tym jakieś
bardziej poważne konsekwencje.
Obejrzyj kompilacje wypadków z Rosji -- albo są to jakieś zupełnie dzikie
manewry czy sytuacje w których ktoś się zagapił albo zapierdalanie
jakimiś kompletnymi złomami bez ABS-u (przypuszczalnie spora część z tak
jadących jest pijana lub naćpana). Takich, co jadą szybko ale płynnie
dobrymi samochodami i nagle się rozbijają praktycznie nie ma.
> 95% kierowców uważa swoje umiętności za ponadprzeciętne...
Podobnie jak większość ludzi uważa, że jest ponadprzeciętnie inteligentna
etc.
> Nie dochodzi prawie nigdy do praktycznej weryfikacji tych umiętności, w
> szczególności do porównania z innymi kierowcami.
Jeśli ktoś w młodości zapierdalał, to właśnie doszło i te granice zna (o
ile wcześniej się nie zabił).
> Podczas gdy zazwyczaj nadal nie potrafi wiele więcej niż młody kierowca
> - jak kiedyś zdarzy się jakakolwiek niebezpieczna sytuacja, to przy
> prędkości które zazwyczaj rozwija jest w stanie tylko złapać rybę,
> założyć kontrę pożegnalną i wtedy już wszystko w rękach opatrzności czy
> zderzy się z kimś, czymś, czy może jakoś się uda bez strat w ludziach
> czy sprzęcie.
Nie jest, bo żeby mieć szanse wyjścia z poślizgu przy >100 km/h, trzeba
zrobić to wcześniej z 50x, to musi być odruch.
> To że z czasem ludzie powodują coraz mniej wypadków, to nie tyle wiedza
> i umiejętności, a raczej przestaje im się chcieć tak gnać - bo zużycie
> paliwa, bo szkoda auta, bo mandat, bo z wiekiem ogólnie spada parcie na
> wyczyn, z wiekiem ludzie dorabiają się też coraz lepszych samochodów,
> coraz lepiej utrzymanych.
To też ma znaczenie, ale myślę, że kluczowe to doświadczenie. Właśnie z
jego powodu ludzie jeżdżą wolniej w miejscach, które są czy mogą być
niebezpieczne.
> Natomiast techniczne ogarnięcie pojazdu u 20-to i 40-to latków jest na
> podobnie niskim poziomie, a mniemanie o sobie na podobnie wysokim.
Może i tak, tyle, że nie wystarczy umieć naciskać klawisze, żeby grać na
pianinie. To samo z jazda samochodem. Technika wykonania jakichś manewrów
to jedno, a umiejętność jazdy jako takiej -- drugie.
> A to jest poziom, z którym można w miarę bezpiecznie jeździć, pod
> warunkiem że będzie się jeździło odpowiednio wolno - wtedy nawet jak
> dojdzie do zderzenia, to z odpowiednio mniejszymi skutkami.
Tyle, że jeżdżąc w młodości szybko, można mieć te umiejętności
odpowiednio większe. Statystyka ze szkół bezpiecznej jazdy, czy cokolwiek
to jest, ci tego nie pokaże, bo tacy ludzie raczej się tam po prostu nie
wybierają. Skoro potrafię wprowadzić i wyprowadzić auto z poślizgu przy
dużej prędkości i potencjalnie jeździć 3-4x szybciej niż pozwalają
przepisy (oczywiście tego nie robię), to po co mam się zabawiać na
jakiejś płycie poślizgowej czy z innymi trolejami?
> Czasami wystarczy tylko pokazać że coś tam jest niemożliwe. Sponiewierać
> kogoś na płycie poślizgowej pokazując mu jego bezsilność w starciu z
> zaskakującą sytuacją która może się wydarzyć na każdym zakręcie. I on
> już w zakręty na drodze będzie wchodził bez przekonania, że w razie
> poślizgu to zrobi to co wyczytał w internecie i wszystko będzie dobrze.
W ten sposób to raczej nikogo niczego nie nauczysz, tylko raczej
przestraszysz i zniechęcisz do tej nauki. Niestety smutna prawda jest
taka, ze najlepszą nauką są realne sytuacje. Tyle, że może być to nauka
bardzo kosztowna. Dlatego generalnie jej nie polecam.
Ale zmierzam do tego, ze wcale nie jest takie oczywiste, że
"poskromienie" młodych kierowców nie odbije się w większej liczbie
wypadków w starszym wieku. Ktoś w ogóle badał taką korelację? Chyba nie.
--
ss??q s? ??u??ou??
Następne wpisy z tego wątku
- 19.02.14 15:48 robot
- 20.02.14 22:47 J.F.
- 21.02.14 07:47 Artur Maśląg
Najnowsze wątki z tej grupy
- Modulacja FM
- Chińczycy już ZAREAGOWALI!!!! Klamki zewnętrzne w samochodzie MAJĄ BYĆ KLAMKAMI
- Giełdy samochodowe
- #Motodziennik 358 - Czy ELEKTRYKI są jak AZBEST? Wyniki badań
- Dieta dla prątkowców
- Re: Leżakujące SSD gubią po roku dane
- Taką elektromobilność należy promować i wspomagać
- #motodziennik 356 - 3.0TDI wraca, Tesla z PRZYCISKAMI, Fiat 500 z ceną, OPŁATA DROGOWA od ELEKTRYKÓW
- DRL tylne
- tankuj na MOL
- konpederacki debil o fotelikach
- Elektryki to jednak smrody
- musimy kupować 25% elektryków czyli MILION samochodów co roku. Jak nie to będzie KARA ;[)
- i znowu JEBNIĘTE POMYSŁY wyznawców religii klimatycznej
- Piraci bezkarni, a zwykli ludzie płacą. Kto chce zarobić na polskich kierowcach?
Najnowsze wątki
- 2025-12-12 Warszawa => Dynamics 365 Commerce/POS Developer <=
- 2025-12-12 Wrocław => React Developer with knowledge of C++ <=
- 2025-12-12 Białystok => Programista React ze znajomością C++ <=
- 2025-12-12 Warszawa => Microsoft Dynamics 365 Finance Consultant <=
- 2025-12-11 To już efekt Żurka czy coś jeszcze GORSZEGO?
- 2025-12-11 Policjanci w mieście Łodzi zmierzą ci prędkość z błędem mniejszym niż producent w laboratorium :-)
- 2025-12-11 Warszawa => Senior Java Developer <=
- 2025-12-11 Kolejny prezent
- 2025-12-10 hameryka
- 2025-12-10 Tak im zależy na wlasnym kraju. :-(
- 2025-12-10 Czy "hipoteka przymusowa" podpada (powinna podpadać) pod ochronę immunitetem poselskim? [Ziobro]
- 2025-12-10 Żurek po raz kolejny wykazał jaki poziom reprezentuje
- 2025-12-10 Gdańsk => Microsoft Dynamics AX/365 SCM Consultant - Service & Suppor
- 2025-12-10 Rzeszów => Konsultant ERP Microsoft Dynamics 365 Commerce <=
- 2025-12-10 Chrzanów => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie f




2035 rok coraz mniej realny? Europa traci tempo w wyścigu o elektromobilność