Użytkownik "BartekK" napisał w
news:l2vh6n$73i$1@mx1.internetia.pl...
: Jak sobie wyobrażasz "macanie" paluchem (albo czym innym?) po monitorze
: tego rozmiaru?
: (...)

: 21" to wcale nie wielki monitor, wyciągając do niego dłoń z palcem
: wskazującym - kawał ekranu sobie tą dłonią zasłaniasz.

: (...) gdzie trzeba dużo bardziej precyzyjnie klikać w ikonki niż
: wielkość palucha, zwłaszcza że ten paluch zasłania to w co klikasz.
: (...)

: (...) a do tego osobny
: ekran właściwy i precyzyjne urządzenie wskazujące.
:

Tak mi się nasunęło, w związku z owym "zasłania to w co klikasz":
bardzo mnie irytuje pewien aspekt widzenia standardowego kursora myszki w
Windowsach. Otóż w wielu aplikacjach po najechaniu tym kursorem na niektóre
pola - pojawia się dymek z dodatkowym opisem, co byłoby znacznie bardziej
wygodne, gdyby... Otóż jest tak, iż sam kursor myszy zasłania owe "dymki" -
tak, iż części tekstu nie da się przeczytać. Czyżby tylko mnie to irytowało?

Dobrym rozwiązaniem byłoby - albo inne rozmieszczanie owych dymków, albo -
co dużo prostsze - "zrotowanie" kursora myszy o 180 stopni, tak, aby zamiast
"w lewo - do góry" - wskazywał punkt "w prawo do dołu".

Oczywiście trzeba by się na nowo przyzwyczajać do takiego funkcjonowania
strzałki, parę razy by człowiek kliknął co innego, niż miał zamiar, ale...
no cóż, i tak póki co, w zestawie podręcznym owych strzałek - takich
"zrotowanych" nie ma. A szkoda!