W dniu 2010-11-25 09:45, Nikanor pisze:

> Bardzo słusznie - im też pomoc jest potrzebna. Z tym, że w tych domach
> to raczej nie byłby wskazany najazd dwudziestu dziwacznie
> poprzebieranych facetów. Takie małe i jeszcze straumatyzowane
> dzieciaki mogą się po prostu wystraszyć.
>
> --
> Nikanor

Jesli chodzi o ten dom dziecka, o którym pisałem, to przezyl on juz
najazd hordy twardzieli 4x4 off-road, to i 20 motocyklistow przezyje.
Dla dzieciakow z gornego przedzialu wiekowego, takie motocykle sa juz
atrakcja (najstarsze dzieciaki na chwile obecna maja po 8 lat, jest tez
grupka 6-7 latkow). Nie bedzie tu mowy o wozeniu ich, ale beda mogly
sobie usiasc, zrobic fotke na motocyklu, pokrecic manetka czy co tam
jeszcze.

Poza tym dzieciaki beda przygotowane przez opiekunow, a my zjawimy sie
bez strzelania z wydechow i z tlumikami, wiec nie powinno byc dramatu.

Jesli ktos z Lodzi (albo i nie z Lodzi) chcialby dolaczyc to zapraszam
na priv (po wywaleniu wstawki antysmieciowej).

Oczywiscie wszystkie inne placowki z listy tez czekaja na odwiedziny i
fanty, takze jesli ktos chcialby sie "zaopiekowac" ktoryms z
wymienionych DD, to smialo pisac tutaj, albo najlepiej na lodzkiej
grupie regionalnej forum africa twin.

Zdrowko
KLOSZ
--
FJR 1300 '01 - dobry rocznik, KLOSZ '75 - tez niezly rocznik....
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - by KLOSZ
"To co widzisz to też jest patologia, tylko troche inna niż Twoja..." -
tez by KLOSZ