W dniu 2012-08-31 15:06, Ergie pisze:

> Moje zdanie odnośnie bezlusterkowców jest takie: Jeśli to ma być zamiast
> kompaktu i posłużyć z jednym szkłem przez kilka lat to nie ma znaczenia
> co weźmiesz. Jeśli natomiast chcesz kilka szkiełek i chcesz się związać
> z systemem na dłużej to tylko ktoś z "wielkiej trójki". Czyli w Twoim
> przypadku Sony. A to dlatego, że patrząc na rozwój lustrzanek i
> ekstrapolując to na bezlusterkowce myślę że za 5 lat będziesz miał do
> wyboru po kilkanaście szkieł do Canona Nikona i Sony i tylko po kilka do
> Panasonica, Samsunga i Olympusa. Sytuację Olympusa i Panasonica trochę
> poprawia fakt że mają ten sam bagnet, ale jeden ma stabilizację w body a
> drugi w szkłach więc średni oz tą wymiennością.

Ciężko się zgodzić z czymkolwiek co napisałeś. Po pierwsze na dzień
dzisiejszy do m4/3 jest dostępnych ponad 30 szkieł, więc dlaczego za 5
lat miałoby być ich tylko kilka? Jakoś magicznie wyparują? Po drugie
dlaczego średnio z wymiennością pomiędzy między Panasem a Olkiem? Jest
jakiś problem aby podłączyć szkło Panasonica (stabilizowane, bo nie
wszystkie takie są) do korpusu Olka i wyłączyć jedną ze stabilizacji? W
drugą stronę też nie ma problemu, tylko nie będzie żadnej stabilizacji,
ale jakbyś zauważył w Canonie, Nikonie i Sony też nie wszystkie szkła są
stabilizowane. Po trzecie, póki co Nikon wypuścił system bezlustrowy na
mniejszej matrycy jednocalowej i ma raptem 4 szkła, to nie jest żadna
poważna konkurencja na dzień dzisiejszy. Nie wiadomo też czy i kiedy (a
raczej tylko kiedy) Nikon wejdzie w bezlutrowce aps-c. Canon póki co
pokazał jedno body, które tez jakoś specjalnie się nie wyróżnia i dwa
szkła do tego. Jak to dalej się potoczy, nie wiadomo. Sony wypuściło na
razie 7 czy 8 szkieł (plus 2 Sigmy, które są też do m4/3), na ten rok są
jeszcze zapowiadane dwa zoom-naleśniki i może coś pokroju 35/1.8, z
wartościowych szkieł na dzień dzisiejszy jest tylko Zeiss 24/1.8 za 4
tys. zł. Sony jest na tym rynku niewiele krócej niż m4/3 a w tym samym
czasie wypuścił kilkakrotnie mniej szkieł niż konkurencja, także te
Twoje prognozy mogą być mocno chybione.


--
marcin