W dniu 3.06.2025 o 16:40, J.F pisze:
> On Tue, 3 Jun 2025 11:21:38 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 03-06-2025 o 10:13, io pisze:
>>> W dniu 2.06.2025 o 18:28, J.F pisze:
>>
>>>>>> Przyznaję - raz w roku, na urlopie, ta godzinka nie jest problemem.
>>>>>> Ale do Chorwacji to ja mam 1200km :-(
>>>>>
>>>>> Rozkładasz na 3 dni? :-)
>>>>
>>>> Tyle, to się staram na jeden raz.
>>>> No i wtedy mi każda godzinka przeszkadza :-)
>>>
>>> I co, wałówkę do samochodu robisz?
>>
>> Ta, i butelkę na mocz bierze.....
>
> Co prawda komputer mi ostatnio zachęcająco pokazuje 11xx km zasięgu po
> tankowaniu, ale przecież nie z tymi predkosciami które lubię :-)
>
> Normalnie sie jedzie - są przerwy na tankowania, toaletę, posiłek
> jakis, kawę ... co tam komu trzeba.
> Tylko nie należy godziny na każdym postoju tracic :-)
>
> Ech, gdyby nie te kraje, limity, korki, remonty, kapeluszniki,
> wyprzedzające się cięzarówki, elektryki, to w zasadzie by można z
> jedną przerwą dojechać. 2*4h, po 600 km ...

No to sobie kupujesz samochód o zasięgu 600km z szybkim ładowaniem i
podjeżdżasz do ładowarki 350kW :-)

do góry

W dniu 03-06-2025 o 16:40, J.F pisze:

> Normalnie sie jedzie - są przerwy na tankowania, toaletę, posiłek
> jakis, kawę ... co tam komu trzeba.

Czyli bev. z hpc można tak samo.
No może bardziej stresująco, bo się za szybko naładuje, zanim zdążysz to
zrobić co powyżej opisałeś.

> Tylko nie należy godziny na każdym postoju tracic :-)

Ale t03 to nie auto na wojaże po europie, więc się nim nie sugeruj.

do góry

On Tue, 3 Jun 2025 17:11:03 +0200, io wrote:
> W dniu 3.06.2025 o 16:40, J.F pisze:
>> Ech, gdyby nie te kraje, limity, korki, remonty, kapeluszniki,
>> wyprzedzające się cięzarówki, elektryki, to w zasadzie by można z
>> jedną przerwą dojechać. 2*4h, po 600 km ...
>
> No to sobie kupujesz samochód o zasięgu 600km z szybkim ładowaniem i

600km przy prędkosci 150 :-)
A raczej 800km, skoro ładowanie 10-80%

> podjeżdżasz do ładowarki 350kW :-)

O ile jest w odpowiednim miejscu ...

No dobra, urlop, mogą być dwa ładowania, 15 minut i 30 :-)



J.

do góry

W dniu 03-06-2025 o 18:17, J.F pisze:
> On Tue, 3 Jun 2025 17:11:03 +0200, io wrote:
>> W dniu 3.06.2025 o 16:40, J.F pisze:
>>> Ech, gdyby nie te kraje, limity, korki, remonty, kapeluszniki,
>>> wyprzedzające się cięzarówki, elektryki, to w zasadzie by można z
>>> jedną przerwą dojechać. 2*4h, po 600 km ...
>>
>> No to sobie kupujesz samochód o zasięgu 600km z szybkim ładowaniem i
>
> 600km przy prędkosci 150 :-)

Nie potrzebujesz tyle, sam mówisz że po drodze się zatrzymujesz.

> O ile jest w odpowiednim miejscu ...

Można zatrzymać się tam gdzie jest, co za różnica.

>
> No dobra, urlop, mogą być dwa ładowania, 15 minut i 30 :-)

Mogą być 3 po 20 minut?

do góry

W dniu 3.06.2025 o 18:17, J.F pisze:
> On Tue, 3 Jun 2025 17:11:03 +0200, io wrote:
>> W dniu 3.06.2025 o 16:40, J.F pisze:
>>> Ech, gdyby nie te kraje, limity, korki, remonty, kapeluszniki,
>>> wyprzedzające się cięzarówki, elektryki, to w zasadzie by można z
>>> jedną przerwą dojechać. 2*4h, po 600 km ...
>>
>> No to sobie kupujesz samochód o zasięgu 600km z szybkim ładowaniem i
>
> 600km przy prędkosci 150 :-)
> A raczej 800km, skoro ładowanie 10-80%

30-80 w pół godziny, 0-100 w godzinę. T03! Coś do naprawdę szybkiego
ładowania i o dużym zasięgu odpowiednio szybciej i dalej.

>
>> podjeżdżasz do ładowarki 350kW :-)
>
> O ile jest w odpowiednim miejscu ...

Tak, tak, najbliższa ładowarka obok tej na której ładowałem to właśnie 350kW

>
> No dobra, urlop, mogą być dwa ładowania, 15 minut i 30 :-)

Ja Ci podałem dokładnie tak, jak chciałeś, bo akurat da się zrobić. A Ty
warunki zmieniasz bo co?

do góry

On Tue, 3 Jun 2025 18:27:39 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 03-06-2025 o 18:17, J.F pisze:
>> On Tue, 3 Jun 2025 17:11:03 +0200, io wrote:
>>> W dniu 3.06.2025 o 16:40, J.F pisze:
>>>> Ech, gdyby nie te kraje, limity, korki, remonty, kapeluszniki,
>>>> wyprzedzające się cięzarówki, elektryki, to w zasadzie by można z
>>>> jedną przerwą dojechać. 2*4h, po 600 km ...
>>>
>>> No to sobie kupujesz samochód o zasięgu 600km z szybkim ładowaniem i
>>
>> 600km przy prędkosci 150 :-)
>
> Nie potrzebujesz tyle, sam mówisz że po drodze się zatrzymujesz.

Co 4 godziny ... jakby były szybkie autostrady, to jena przerwa by
wystarczyła :-)

>> O ile jest w odpowiednim miejscu ...
> Można zatrzymać się tam gdzie jest, co za różnica.

No nie, bo wtedy będzie np 500 i 700km.
Na 700 nie starczy :-)

>> No dobra, urlop, mogą być dwa ładowania, 15 minut i 30 :-)
>
> Mogą być 3 po 20 minut?

Jedna na jakis posiłek ... 20 min, szybki hotdog, ale tam nie mają
:-(
Jakiś McDonald moze wyjśc dłużej.

Ale na drugiej nie widzę potrzeby czekać nie wiadomo ile :-)

Kanapki z domu?
Jest to jakiś pomysl, jak już musi być 3*20 min :-)

J.

do góry

W dniu 03-06-2025 o 19:31, J.F pisze:
> On Tue, 3 Jun 2025 18:27:39 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 03-06-2025 o 18:17, J.F pisze:
>>> On Tue, 3 Jun 2025 17:11:03 +0200, io wrote:
>>>> W dniu 3.06.2025 o 16:40, J.F pisze:
>>>>> Ech, gdyby nie te kraje, limity, korki, remonty, kapeluszniki,
>>>>> wyprzedzające się cięzarówki, elektryki, to w zasadzie by można z
>>>>> jedną przerwą dojechać. 2*4h, po 600 km ...
>>>>
>>>> No to sobie kupujesz samochód o zasięgu 600km z szybkim ładowaniem i
>>>
>>> 600km przy prędkosci 150 :-)
>>
>> Nie potrzebujesz tyle, sam mówisz że po drodze się zatrzymujesz.
>
> Co 4 godziny ... jakby były szybkie autostrady, to jena przerwa by
> wystarczyła :-)
>
>>> O ile jest w odpowiednim miejscu ...
>> Można zatrzymać się tam gdzie jest, co za różnica.
>
> No nie, bo wtedy będzie np 500 i 700km.
> Na 700 nie starczy :-)

Nie bredź, na 300 km wywozisz prąd z domu, więc tego nie liczysz.

>> Mogą być 3 po 20 minut?
>
> Jedna na jakis posiłek ... 20 min, szybki hotdog, ale tam nie mają
> :-(
> Jakiś McDonald moze wyjśc dłużej.

To naładujesz więcej i trochę krócisz kolejny postój.


>
> Ale na drugiej nie widzę potrzeby czekać nie wiadomo ile :-)
>
> Kanapki z domu?
> Jest to jakiś pomysl, jak już musi być 3*20 min :-)

Można i tak.
Zazwyczaj i na kanapki nie ma czasu, dokładnie tak jak przy ice.
Kolejkę do wc zaliczysz (albo pasażerowie płci odmiennej) i już się auto
naładuje.

do góry

On Wed, 4 Jun 2025 07:40:35 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 03-06-2025 o 19:31, J.F pisze:
>> On Tue, 3 Jun 2025 18:27:39 +0200, Cavallino wrote:
>>> W dniu 03-06-2025 o 18:17, J.F pisze:
>>>> On Tue, 3 Jun 2025 17:11:03 +0200, io wrote:
>>>>> W dniu 3.06.2025 o 16:40, J.F pisze:
>>>>>> Ech, gdyby nie te kraje, limity, korki, remonty, kapeluszniki,
>>>>>> wyprzedzające się cięzarówki, elektryki, to w zasadzie by można z
>>>>>> jedną przerwą dojechać. 2*4h, po 600 km ...
>>>>>
>>>>> No to sobie kupujesz samochód o zasięgu 600km z szybkim ładowaniem i
>>>>
>>>> 600km przy prędkosci 150 :-)
>>>
>>> Nie potrzebujesz tyle, sam mówisz że po drodze się zatrzymujesz.
>>
>> Co 4 godziny ... jakby były szybkie autostrady, to jena przerwa by
>> wystarczyła :-)
>>
>>>> O ile jest w odpowiednim miejscu ...
>>> Można zatrzymać się tam gdzie jest, co za różnica.
>>
>> No nie, bo wtedy będzie np 500 i 700km.
>> Na 700 nie starczy :-)
>
> Nie bredź, na 300 km wywozisz prąd z domu, więc tego nie liczysz.

Sie nie zrozumieliśmy - mnie sie marzy szybka droga, którą bym
przejechał w 8h, wtedy bym zaplanował z jedną przerwą po środku,
i to może nawet z godzinę mogłaby ta przerwa trwać.
Obiad spokojnie bym zjadł.

No ale auto musiałoby mieć zasięg 600km (przy 150km/h).
Ale lepiej 700, żeby ładowarka nie musiała być dokładnie na środku :-)

>>> Mogą być 3 po 20 minut?
>>
>> Jedna na jakis posiłek ... 20 min, szybki hotdog, ale tam nie mają
>> :-(
>> Jakiś McDonald moze wyjśc dłużej.
>
> To naładujesz więcej i trochę krócisz kolejny postój.

No ale przecież w BEW to się tak nie sumuje :-)

>> Ale na drugiej nie widzę potrzeby czekać nie wiadomo ile :-)
>>
>> Kanapki z domu?
>> Jest to jakiś pomysl, jak już musi być 3*20 min :-)
>
> Można i tak.
> Zazwyczaj i na kanapki nie ma czasu, dokładnie tak jak przy ice.
> Kolejkę do wc zaliczysz (albo pasażerowie płci odmiennej) i już się auto
> naładuje.

No cóż, skoro tak mówisz, to musi być prawda :-P

J.

do góry

W dniu 04-06-2025 o 17:28, J.F pisze:

>> Nie bredź, na 300 km wywozisz prąd z domu, więc tego nie liczysz.
>
> Sie nie zrozumieliśmy - mnie sie marzy szybka droga, którą bym
> przejechał w 8h, wtedy bym zaplanował z jedną przerwą po środku,
> i to może nawet z godzinę mogłaby ta przerwa trwać.
> Obiad spokojnie bym zjadł.
>
> No ale auto musiałoby mieć zasięg 600km (przy 150km/h).
> Ale lepiej 700, żeby ładowarka nie musiała być dokładnie na środku :-)

Przecież i tak nie kupisz (i żaden z hejterów też nie), bo bez sensu
wydać milion TYLKO po to, aby uprzeć się żeby sikać do butelki.....

I tak byś kupił coś co co prawda zatrzyma się 3 razy, ale za to będzie
kosztowało taniej niż porównywalne ice.

>
>>>> Mogą być 3 po 20 minut?
>>>
>>> Jedna na jakis posiłek ... 20 min, szybki hotdog, ale tam nie mają
>>> :-(
>>> Jakiś McDonald moze wyjśc dłużej.
>>
>> To naładujesz więcej i trochę krócisz kolejny postój.
>
> No ale przecież w BEW to się tak nie sumuje :-)

Sumuje się, ale nie 1:1.
Ładowanie w górnych partiach (stanu baterii) jest po prostu nieco
wolniejsze.
Albo mocno wolniejsze w kiepsko ładujących się autach, jak Tesla.

A przy okazji - wczoraj szukając stacji DC w promocji, sprawdziłem w
aplikacji ostatnie ładowanie na DC.

Było 30 kWh w 11 minut (więcej prądu nie potrzebowałem).

To jest to o co wcześniej pytałeś? ;-)

>
>>> Ale na drugiej nie widzę potrzeby czekać nie wiadomo ile :-)
>>>
>>> Kanapki z domu?
>>> Jest to jakiś pomysl, jak już musi być 3*20 min :-)
>>
>> Można i tak.
>> Zazwyczaj i na kanapki nie ma czasu, dokładnie tak jak przy ice.
>> Kolejkę do wc zaliczysz (albo pasażerowie płci odmiennej) i już się auto
>> naładuje.
>
> No cóż, skoro tak mówisz, to musi być prawda :-P

j.w.

do góry

On Thu, 5 Jun 2025 07:53:17 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 04-06-2025 o 17:28, J.F pisze:
>>> Nie bredź, na 300 km wywozisz prąd z domu, więc tego nie liczysz.
>>
>> Sie nie zrozumieliśmy - mnie sie marzy szybka droga, którą bym
>> przejechał w 8h, wtedy bym zaplanował z jedną przerwą po środku,
>> i to może nawet z godzinę mogłaby ta przerwa trwać.
>> Obiad spokojnie bym zjadł.
>>
>> No ale auto musiałoby mieć zasięg 600km (przy 150km/h).
>> Ale lepiej 700, żeby ładowarka nie musiała być dokładnie na środku :-)
>
> Przecież i tak nie kupisz (i żaden z hejterów też nie), bo bez sensu
> wydać milion TYLKO po to, aby uprzeć się żeby sikać do butelki.....

Jakiej butelki, normalna przerwa co 4h, jak ustawa przewiduje :-)

> I tak byś kupił coś co co prawda zatrzyma się 3 razy, ale za to będzie
> kosztowało taniej niż porównywalne ice.

Pewnie tak. Ale może baterie potanieją.

Poza tym na razie ice mam, i nie musze kupować kiepskiego bev :-)

>>>>> Mogą być 3 po 20 minut?
>>>> Jedna na jakis posiłek ... 20 min, szybki hotdog, ale tam nie mają
>>>> :-(
>>>> Jakiś McDonald moze wyjśc dłużej.
>>>
>>> To naładujesz więcej i trochę krócisz kolejny postój.
>>
>> No ale przecież w BEW to się tak nie sumuje :-)
>
> Sumuje się, ale nie 1:1.
> Ładowanie w górnych partiach (stanu baterii) jest po prostu nieco
> wolniejsze.
> Albo mocno wolniejsze w kiepsko ładujących się autach, jak Tesla.

Ciekawe, czy te szybsze mają równie trwałe baterie.

> A przy okazji - wczoraj szukając stacji DC w promocji, sprawdziłem w
> aplikacji ostatnie ładowanie na DC.
> Było 30 kWh w 11 minut (więcej prądu nie potrzebowałem).
>
> To jest to o co wcześniej pytałeś? ;-)

11 minut co 150km ... może kiedyś, jak będę miał problem z pęcherzem,
to docenię :-)

>>>> Ale na drugiej nie widzę potrzeby czekać nie wiadomo ile :-)
>>>>
>>>> Kanapki z domu?
>>>> Jest to jakiś pomysl, jak już musi być 3*20 min :-)
>>>
>>> Można i tak.
>>> Zazwyczaj i na kanapki nie ma czasu, dokładnie tak jak przy ice.
>>> Kolejkę do wc zaliczysz (albo pasażerowie płci odmiennej) i już się auto
>>> naładuje.
>>
>> No cóż, skoro tak mówisz, to musi być prawda :-P
> j.w.

Może Ty masz problem z pęcherzem, i doceniasz postój co godzinę :-P

J.

do góry