W dniu 10.03.2025 o 21:34, J.F pisze:

> no ale nie każdy potrzebuje stale.
> Popatrz po sobie - jak często tankujesz w trasie?

Co 350km.

>> jest możliwe, żeby zamienić wszystkie spalinki na elektyki. Zdradzę
>> ównież że ci co o tym decydują również to policzyli... I wcale im to nie
>> przeszkadza, bo nie chodzi o to żeby zamienić spalinki na elektryki:P
>
> Ale pomijając ochronę VW, to przecież nikt nie mówi, żeby jutro
> zamienić. Chocby nie ma tylu elektryków.

Jak nie mówi, jak mówi. Zakaz sprzedaży elektyków - mówi ci to coś.
Dekadę temu to było szurstwo:P

> Spalinki sobie spokojnie dokończą żywota, a elektryków będzie co roku
> przybywało.

Nie da się przy obecnej technologii zastąpić spalinek elektrykami. Gdyby
się dało i byłaby to lepsza technologia, to by nie było zakazów i nikt
by z tym problemów nie miał.

>> Ta - bo zrezygnuje z 20% i tak kijowego zasięgu. Jedyny sposób to jak z
>
> mu się wytłumaczy, że na te 20% musi poczekać dłużej, niż na
> poprzednie 70. A jak nie poczeka, to sobie dużo kolejnych procentów
> naładuje w kwadrans za 250km ...

Będzie musiał od nowa w kolejce stać.

> Poza tym zje taki hotdoga, wypije kawę, wysika ... i zacznie mu się
> nudzić :-)

Tak, tak...

>> LPG - po prostu odcina przy 80%. A teraz powiedz producentom, że mają
>> oferować samochody o 20% mniejszym zasięgu:P
>
> 500 czy 1000km - niewielka różnica. Bo tankowanie szybkie :-)

Już ustaliliśmy że wcale nie szybkie, bo to po prostu na masową skalę
póki co niemożliwe.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!