wtorek, 14 grudnia 2021 o 23:35:03 UTC+1 Marcin Debowski napisał(a):
> On 2021-12-14, alojzy nieborak <a...@g...com> wrote:
> > Adam napisał(a):
> >
> >> > xx lat temu wszystkie filmy jak leci, wywoływało się w tym samym wywoływaczu
> >> > bodaj 20-25minut. Nikt nie patrzył czy ISO 50, 100 czy 400, ilford slirford,
foma sroma
> >> > wszystko szło do jednego kociołka. Temp. wywoływacza -15*C? Nic nie szkodzi,
da się 5 minut dłużej.
> >> > Tak było:)
> >> >
> >> Pierwszze słyszę.
> >
> > Przemysł vs amatorka. Tylko zamiast koreksu big tanki.
> > A przeca w c-41 masz podobnie i to Cię nie dziwi? Setka, dwusetka ... idą w tej
samej
> > temp. w tym samym czasie.
> Mnie też dziwi. Grubsza emulsja, więcej związków srebra, jakby to miało
> niby wyjść tak samo? To już prędzej jak mój imiennik napisał - bardzo
> rozcieńczony wywoływacz i wołanie na granicy jego wyczerpania.
>



20-25 minut dokładnie nie pamiętam, wywoływacz oczywiście rozcieńczony.
4-5 butelek 250ml W41 na tank pewnie ze 20 litrowy, może większy.
Napinało się kilka filmów jeden obok drugiego, nastawiało zegar i już.



Mniejsza o to. Wszystko szło do jednego kociołka z jednym czasem wywoływania.