Dnia Fri, 12 Dec 2014 12:22:08 +0100, Tomek napisał(a):
> Użytkownik "Marek" napisał:
>> nawigacja google?
> Poważnie to jest nawigacja?

Skoro mowi "skrec w lewo", to chyba nawigacja.

>> Bez dostępu do internetu nie wyznaczą trasy a w przypadku błędu gps i
>> rzucenia w bok od trasy mogą przestać działać.
> Poważnie? No popatrz, nigdy nie korzystałem z nawigacji uzależnionych od
> internetu i jakoś w bok nie pojechałem.
> Chyba miałem złe nawigacje.

Nie o to chodzi. Te nawigacje (Nav4All, NaviExpert, Yanosik i masa
innch) dzialal jakos tak sciagaja z serwera wyznaczona trase.
I poki po niej jedziesz, to pieknie nawiguja.
Ale jak z niej zjedziesz, to o okolicy nic nie wiedza, musza sie znow
polaczyc z serwerem, zapytac o nowa trase, poczekac na odpowiedz ...
to trwa, w tym czasie mozesz przejechac kolejne skrzyzowanie, na
ktorym nowa trasa miala skrecic itp. Moze sie tez okazac ze akurat nie
masz zasiegu.
Ogolnie pare wad ... ale tez pare zalet. Np male wymagania sprzetowe.

Moze sie tez okazac ze serwer jest duzej mocy i wyznacza trase
szybciej niz lokalny procesor. Np Osmand trzyma mapy w telefonie, ale
trasy liczy tak wolno ze po zjechaniu z zaplanowanej absolutnie nie
mozna jechac dalej. Z kolei np Naviexpert transmituje dosc szybko i
radzi sobie nawet w miescie, a moze nawet sciaga jakies mapy okolicy,
bo mu to dobrze idzie - o ile jest zasieg sieci :-)

J.