W dniu 2013-09-19 16:50, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
>> Wygląda ciekawie. Tylko skoro on taki ciekawy to cena będzie z
>> gatunku tych zaporowych.. Oczywiście zaporowych dla normalnego
>> człowieka, a nie fanatyka gotowego za telefon zapłacić i tysiąc zł....
>
> IMO o cenie niższej niż 1 kpln to nie warto na razie marzyć.
> Ale może te telefony wreszcie ściągną w dół ceny urządzeń
> typu Sony Xperia Z bądź ceny rodziny nazywającej się
> Samsung Galaxy S4...

Czyli sprzęt nie dla mnie.
Nie, nie sądzę żeby firmy typu Pentagram były zdolne do cenowego
zamieszania na rynku. W tabletach udało się to Nexsusowi, wypuścił super
sprzęt z jeszcze bardziej super ceną i od razu "rura zmiekla" nawet
Samsungowi. W telefonii wydaje się panować bardziej ścisła zmowa cenowa.

>
> Ja już przymierzyłem swój skórzany pokrowiec -- pasuje
> idealnie do nowego potwora. ;) A SyneCek zwrócił mi 5%
> za płacenie via net, czym nieco obniżył cenę P430-1.
> Wolałbym mieć większy ekran (o 35%) w takich samych
> (czy niemal takich samych( wymiarach zewnętrznych.

Dla mnie ideałem by było 7"... z wagą co najwyżej 150 gram...

>
>
>
> Być może wreszcie inni producenci docenią wagę ;) pojemnych akumulatorów.
>
> Zapewne też cena P430-1 spadnie.
>
>
> -=-
>
> Teraz pojawia się pytanie o sens ładowania poprzez gniazdo USB,
> gdy ładowarka nowego Monstera ma aż 1.5 ampera -- komputerowe
> gniazda tego nie oferują.
>
>
> 6Ah przy ładowaniu 1 amperem i stratach da ponad 8 godzin ładowania.
> Być może kolejne telefony będą miały dedykowane zasilacze o mocach
> rządu kilkudziesięciu watów. ;)
>

Przez usb to jest tylko taka namiastka ładowania. Przydatna np. w
sytuacji gdy się używa telefonu jako modemu przypiętego do kompa.