"Pszemol" napisał:

>>> To dokładnie jak u tych co im brakuje czasu aby zrobić porządek
>>> w archiwach - po prostu wsadzą nową kartę SD...
>>
>> ... wywołując zrozumiałą zawiść tych, którzy nie mogą tego uczynić,
>> choćby bardzo chcieli.
>
> Raczej nie zawiść

Raczej jednak zawiść.

>>> Takie niechlujne podejście - ech... a dawniej miało się 64 kb w
>>> Atari
>>> i musiało wystarczyć - to uczyło porządku i wytrzebiało
>>> niechlujstwo.
>>
>> I owe 64 kb (cokolwiek to oznacza) uczyło porządku w archiwach?
>> Podajesz tu pojemność taśmy C-60, czy jak?
>
> Uczyło dyscypliny i zorganizowania które się potem przenosiło
> na inne dziedziny życia, między innymi porządki w archiwach.

Uczyło przede wszystkim "cwaniactwa" informatycznego, bo zamiast skupić
się na przejrzystym i skalowalnym algorytmie, nieszczęsny programista
kombinował, jakby tu oszukać przestrzeń adresową - sławetne umieszczanie
wektora przerwań wykorzystującego pierwszebajty ROM-u czy umieszczanie
fragmentów kodu w obszarze pamięci obrazu (ZX Spectrum). Podobnie
ścibolenie na ciasnym nośniku - w rezultacie użytkownik tracił mnóstwo
czasu, kompresując i rozkompresowywując archiwa a i tak skutek bywał co
najwyżej średni. Łatwiej przecież zachować porządek w wielopokojowym
mieszkaniu, meblując je w sposób przemyślany niż w jednoizbowej klitce,
przesuwając nieustannie meble z kąta w kąt. A flejtuch i tak zostanie
flejtuchem, niezależnie od tego, czy gnieździ się w lepiance, czy
zamieszka w pałacu.

JoteR