On Sat, 1 Oct 2016 03:41:07 -0700 (PDT), g...@g...com wrote:
> Pominę kwestię, że nawet o to nie zapytałeś.

Przeczytaj uważnie pierwszy wpis w tym wątku: wyraźnie jest pytanie.
Proste i sensowne.

> Dlaczego nieetyczne?

Bo jest nieetyczne przypisywanie sobie wyłącznego autorstwa dzieła,
które to dzieło ma także innych współautorów. W większości
cywilizowanych państw może być to także karane jako przestępstwo
i/lub być podstawą do oskarżeń przez współautorów. I naturalnie po
jednym takim fikołku nikt z IQ powyżej ameby może nie chcieć robić z
tobą czegokolwiek razem.

De facto jest to forma piractwa rozumianego jako naruszenie prawa
autorskiego.

Nota bene, coś podobnego zdarzyło się studentowi na praktyce w Pewnej
Dużej Firmie. Konkurencja wyjechała z pozwem. Duża Firma miała
nieciekawie, uczelnia miała kłopoty, a student zwyczajnie miał
przesłane. Co najgorsze: studenty straciły raz na zawsze możliwość
tych praktyk. Czyli jeden geniusz zchrzanił nie tylko swoje życie,
ale przy okazji wszystkim kolegom i koleżankom. Z bieżącego roku i
wszystkich kolejnych.

> Na przyszłość poleciłbym raczej wrzucanie większyc=
> h fragmentów kodu
> na serwisy w rodzaju pastebin albo github. Czytnik usenetu
niekonieczne

Jakby ci tu... A już wiem. Taki karny jeżyk to był.

Zresztą 600 linijek to dużo nie jest. Ciesz się że nie jest to
godzinny film 4K po UUencode.




> w .NET jest zjebana, wysyłasz jakiś -- jak twierdzisz -- swó=
> j stary kod
> w C++. To działanie ma coś na celu?