jakisinnywolnylogin wczoraj Oceniono 21 razy21

Mieszkam w sąsiednim bloku, ok. 20-30 m od miejsca pożaru. Widziałem ten pożar i
akcje gaśniczą od samego początku.
1. podczas tej akcji był przesuwany co najmniej 1 samochód bordowa honda civic na
czarnych tablicach, by samochód-drabina mógł stanąć nieco bliżej bloku
2. straż przyjechała po ok. 20 min. od zaprószenia ognia i miała kłopot z trafieniem
na teren osiedla - brama na osiedle ze strażnikiem jest od ul. Niedzielskiego a adres
zgłoszonego pożaru to Kochanowskiego
3. ekipa remontowa całkowicie zlekceważyła początek pożaru po zaprószeniu ognia stali
na dachu bezradnie i jeden próbował go ugasić wodą mineralną z butelki PET 1,5 l po
czym 2 gości zeszło ( tam nie ma wind) na dół szukać wody i wiader - widziałem ich
idących z wiadrami przez podwórko w tempie spacerowym, a ogień zajmował wtedy max 2
mkw. papy.
Więcej: http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,14163
7,23368637,przez-niego-stracilismy-wczoraj-mieszkani
a.html