On 19.09.2016 12:40, Nemrod wrote:
> W dniu 2016-09-19 o 12:26, Maciej Sobczak pisze:
>> Etam. Równie dobrze można by napisać, że nie ma kompilatora ani
>> komputera, który potrafi skompilować/wykonać dowolnie duży program.
>
> Nie zrozumiałeś. Istnieją bardzo proste, małe programy, które niestety
> z powodów sprzętowych są całkowicie nieużyteczne. I nie da się nic
> z tym zrobić.
>
>> Ważne, że są kompilatory, które potrafią kompilować użyteczne programy.
>> Podobnie, "nawet najprostsze narzędzie do przekształcania wzorów" też
>> będzie użyteczne w jakimś zbiorze problemów.
>
> Zastosowanie to chyba sprawdzanie umiejętności przedszkolaków. Tutaj
> nawet po 50 poziomach nawiasów program się wywala. A co do dopiero by
> było przy setkach albo tysiącach?

Akurat podałeś problem łatwy do rozwiązania na kartce,
ale kosztowny dla głupiego programu.

Z drugiej strony, mathematicy używa się do wspomagania przy
żmudnych przekształceniach. Jasne, potrafię scałkować funkcję
wymierną, czy coś, co daje w efekcie całkę eliptyczną.
Proste problemy - pewnie. Ale żmudne. Jeśli można je zrzucić
komputerowi, korzyści są dla mnie.
Oczywiście pakeiry symboliczne nie potrafią rozwiązać wszystkiego,
nie potrafią rozwiązać nawet większości prboelmów, jeśli zapodać
je im w formie, w jakeij się te problemy zastało.
Ale jeśli się taki sytem wspomoże, on się odwdzięczy wyręczając
Cię z części żmudnej pracy.

Sprowadzając sprawę do absurdu, kalkulator też wykonywał głownie
szkolne działania, a był przydatnym narzędziem.

pzdr
bartekltg