eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingPorównanie różnych języków › Re: Porównanie różnych języków
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!plix.pl!newsfeed1.plix.pl!newspeer1.de.
    telia.net!newspeer4.de.telia.net!de.telia.net!xlned.com!feeder1.xlned.com!feede
    r1.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl!postnews.google.com!n10g2000vbg.googlegr
    oups.com!not-for-mail
    From: Maciej Sobczak <s...@g...com>
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Subject: Re: Porównanie różnych języków
    Date: Mon, 19 Dec 2011 15:21:55 -0800 (PST)
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 112
    Message-ID: <4...@n...googlegroups.com>
    References: <jbv8dl$fdd$1@news.icm.edu.pl>
    <9...@y...googlegroups.com>
    <jc0j9q$pnt$1@inews.gazeta.pl>
    <0...@o...googlegroups.com>
    <jc0qek$gis$1@inews.gazeta.pl>
    <p...@4...com>
    <a...@i...googlegroups.com>
    <4...@o...googlegroups.com>
    <6...@h...googlegroups.com>
    <jcie6v$du3$1@inews.gazeta.pl>
    <8...@z...googlegroups.com>
    <jcjgl6$kvr$1@inews.gazeta.pl>
    <5...@e...googlegroups.com>
    <jcl5r7$c8l$1@inews.gazeta.pl>
    <3...@s...googlegroups.com>
    <1...@o...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: 83.3.40.82
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1324337032 16781 127.0.0.1 (19 Dec 2011 23:23:52 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Mon, 19 Dec 2011 23:23:52 +0000 (UTC)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: n10g2000vbg.googlegroups.com; posting-host=83.3.40.82;
    posting-account=bMuEOQoAAACUUr_ghL3RBIi5neBZ5w_S
    User-Agent: G2/1.0
    X-Google-Web-Client: true
    X-Google-Header-Order: HUALESNKRC
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Macintosh; U; Intel Mac OS X 10.6; en-US; rv:1.9.2.13)
    Gecko/20101203 Firefox/3.6.13,gzip(gfe)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:194345
    [ ukryj nagłówki ]

    On Dec 19, 5:48 pm, Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
    wrote:

    > > > Nie, nie ma żadnych N miesięcy na pisanie notetek
    >
    > > A jak nie zdążą?
    >
    > Jak nie zdążą w jeden dzień, to ewentualnie mają następny dzień, ale
    > to już jest sygnał, że trzeba naprawić proces. Jeśli coś, co miało być
    > zrobione w jeden dzień okazuje się robotą na wiele miesięcy, to się to
    > wycofuje z bieżącej iteracji i robi się repriorytetyzację na kolejnym
    > iteration planning. Jeśli coś jest robotą na wiele miesięcy, to nie
    > powinno być opisane jako jedna user story.

    No przecież ja nie oczekuję, że cały system, który normalnie ma
    kilkaset stron opisu, znajdzie się w jednym user story. Oczekuję, że
    tych stories będzie np. kilkaset.
    I wtedy się okaże, że ich przekazanie (oraz napisanie odpowiednich
    notatek) zajmie *w sumie* tyle, ile napisanie całości. Bo chyba
    wszędzie jest tak, że całość jest sumą swoich składników, i nic tu się
    nie da zaoszczędzić.
    Czyli jeśli zamiast spędzenia np. 1 miesiąca na pisaniu dokumentacji
    mam to zrobić w czasie 160 1-godzinnych spotkań, to żadna różnica - to
    nadal jest *w sumie* 160 godzin.

    (W praktyce 160 1-godzinnych spotkań zajmie *znacznie* więcej, niż 160
    godzin, ale nie komplikujmy rozważań, bo się zaplączemy w
    złośliwościach.)

    Jeszcze raz: nie podałeś jeszcze żadnego powodu, dla którego
    *sumaryczny* czas spędzony na przekazywaniu wiedzy ma być w agile
    mniejszy. Różnica jest taka, że ten czas jest wpleciony w czas trwania
    całego projektu, ale nie ma powodu, żeby był *w sumie* krótszy.

    Widziałem kiedyś prezentację nt. agile i facet na samym początku
    powiedział coś takiego:

    ***
    Wielu ludzi błędnie sądzi, że agile jest po to, żeby projekt
    powstał szybciej. Jest to bzdura i bywa nawet, że trwa to dłużej.
    Agile powstało po to, żeby lepiej reagować na zmieniające się
    wymagania projektowe - i *to* jest właśnie powód, żeby go stosować.
    ***

    Myślę, że to jest sedno naszego nieporozumienia. Nie mam najmniejszej
    wątpliwości, że jako sposób prowadzenia projektów agile jest bardziej
    odpowiedni, gdy mamy podejrzenia, że wymagania będą się zmieniać w
    czasie jazdy - czy to z powodu uwarunkowań dziedzinowych, czy też z
    powodu niezrównoważenia klienta, czy nawet z takiego, że cała
    dziedzina ma eksploracyjny charakter i nie jest do końca poznana i
    można się spodziewać, że wiele rzeczy wyjdzie dopiero w praniu.
    Naprawdę - w pełni się zgadzam, że w takiej sytuacji istotna jest
    ciągła współpraca między klientem a wykonawcą. W przypadku skrajnym
    najlepszym rozwiązaniem jest w ogóle rezygnacja z outsource'owania
    projektu i stworzenie lokalnego zespołu programistów, który będzie
    temat rozwijał in-house - wtedy w ogóle nia ma sensu wyodrębniać
    takiej roli jak OSCR, tylko się szkoli programistów tak, żeby sami
    stali się specjalistami danej dziedziny (dodatkowo można to zrobić też
    w drugą stronę - pozwolić "domenowcom" pisać kod, który się potem
    integruje w całość). Właśnie w takim środowisku spędziłem ostatnie 6
    lat (surprise! ;-) ) i w pełni rozumiem potrzebę ścisłej współpracy,
    którą agile próbuje zrealizować przez szeroko pojęty gęsty feedback.
    To ma sens.

    Ale żadna metoda prowadzenia projektów nie może opierać się na
    "nierobieniu" czegoś.
    Dlatego naprawdę bez sensu jest twierdzić, że w agile chodzi o to,
    żeby nie robić dokumentacji. O nic takiego tam nie chodzi i nie może,
    z powodów fundamentalnych, czyli z nieredukowalności informacji, która
    prowadzi do tego, że przekazywania wiedzy nie da się skrócić. Można
    ten proces rozstrzelić i posiekać na tysiąc kawałków przemieszanych z
    klepaniem kodu i można nawet ustalić limity, że jeden kawałek nie może
    zająć dłużej niż dwie minuty, ale sumaryczny koszt nie zniknie - on
    się rozłoży w czasie całego projektu.
    Może być przez to mniej nużący. Ale nie zniknie.

    Nierobienie dokumentacji jest bez sensu, podobnie jak wyrzucanie do
    kosza jakichkolwiek artefaktów projektowych - również notatek.
    Z biznesowego punktu widzenia nierobienie dokumentacji jest bez sensu
    z kilku powodów. Raz, że wszystko może się przydać przy rozstrzyganiu
    konfliktów. Dwa, że wszystko może się przydać, gdy... sprzedaje się
    technologię lub całą firmę.
    Wtedy lepiej jest mieć równo poukładane segregatory, bo OSCR już
    poszedł do domu.

    --
    Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: