Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz" <mojeinicjały[at]post.pl> napisał w
wiadomości news:4ba37a30$1@news.home.net.pl...
> neelix napisał(a):
>> Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz" <mojeinicjały[at]post.pl> napisał
>
>> I bardzo źle. Temat o tyle ciekawy, że niedawno był długo dyskutowany.
> To, że coś było długo dyskutowane, nie oznacza, że jest ciekawe.

Jest ciekawe, bo to jest anomalia.

>> Mój temat to kontynuacja tamtego od innej strony
> Znam tamtą dyskusję (sam w niej brałem udział) i mimo rozrośnięcia,
> merytorycznych wniosków było tyle co kot napłakał.

Bo tu nie potrzeba żadnych wniosków. Ma być tak jak w rozporządzeniu, a mój
przykład pokazuje, że władza działa na oślep.

>> dla pokazania i
>> zobaczenia na własne oczy, że może być coś odwrotnie, co wielu
>> postulowało.
> Sęk w tym, że zgodnie z przepisami nie może. Dlatego parę osób słusznie
> chciało się dowiedzieć, gdzie Twoje zdjęcie zostało zrobione, myślę że z
> chęci weryfikacji, czy powodem takiego stanu rzeczy jest niewiedza tych,
> co takie oznakowanie postawili, samowolne zamienienie tabliczek przez
> jakiegoś zdenerwowanego kierowcę, któremu prawidłowe oznaczenie wydaje się
> nielogiczne czy też jest to nie taki w końcu skomplikowany fotomontaż.

I co? Przyjedzie z drugiego końca Polski by to zobaczyć? Masz na to jakieś
grupowe finanse czy będzie darmowa teleportacja? Czy to nie jakaś paranoja z
tymi podejrzeniami? Nadal wierzysz w kompetencje władz??? Aż taka naiwność?
A 30-tka stojąca po zimie do lipca nawet już dawno po wyremontowaniu dziur
to też byłby fotomontaż i byliby chętni na jej zobaczenie?

>> czepianie się z doskoku do przysłowiowej ortografii jest przynajmniej
>> nie na miejscu i bywa irytujące.
> To, że w wątku o oznakowaniu postoju taxi większość miejsca zajmuje Twoja
> pyskówka z Krzysztofem 45 na temat konfiguracji czytnika jest jeszcze
> bardziej irytujące, dlatego postanowiłem wtrącić się i uświadomić Ci, że
> nie masz racji. Może, jeśli więcej osób zwróci Ci na to uwagę, to łatwiej
> zaakceptujesz fakt, że jednak z Twoją konfiguracją coś jest nie tak.

Wiele lat temu jak zaczynałem to konfigurowałem nie po swojemu na chybił
trafił tylko z podręcznikiem. Może więcej osób wróci do OE i będzie po
sprawie? Ja nie ma do nich pretensji, zę korzystają z tego co sami sobie
wybrali. Mają problem to niech go sobie naprawią, bo to ich problem.

>> Co do czytnika niektóre nie nie
>> oznaczają kolejnych wierszy i trzeba ręcznie wcinać. Przeważnie się nie
>> chce. Programu nie znam. Z pewnością trzeba go jakoś skonfigurować, a
>> do tego trzeba widzieć co jest paskudzone i wtedy znowu pojawią się
>> niezadowoleni, bo to jeszcze nie to.
> Netykiety w tej kwesti do czytania jest na max kilkanaście minut. Polecam
> też stronę producenta programu, na której opisane są błędy i
> niedociągnięcia OE oraz sposoby jego poprawiania.
> http://www.grzegorz.net/oe/oept.php?lang=pl

Kiedyś w wolnej chwili przejrzę, chociaż instalacja jakichś dodatków stoi
pod dużym znakiem zapytania. I lepiej już skończyć ten temat. Jeśli czytnik
nie wcina tekstu to ja tych elaboratów retuszowac nie mam najmniejszego
zamiaru.

>> Skoro jest problem to dlaczego nie
>> usuwa go Microsoft tylko ja mam ich poprawiać?
> ;))))) Jak Ci się Windows zawiesi, zadzwoń po specjalistów z Microsoftu,
> żeby przyjechali i Ci zrestartowali komputer - czemu Ty miałbyś się
> schylać?

A co ma piernik do wiatraka? Sam wybieram to co doinstalowuję. Niczego co
mnie nie przekonuje nie robię pod naciskiem. Wolny czlowiek.

>> Mnie nie razi czyjaś ortografia.
> A mnie - owszem.

I co z tego? To jest powód do przykopania komuś, bo w temacie zero do
powiedzenia, a chcaiłoby się jakoś zaistnieć? Prymitywny powód.
neelix