Dnia Wed, 16 Jul 2014 00:12:17 +0200, Marek napisał(a):
> On Tue, 15 Jul 2014 10:30:01 +0200, "J.F."
>> Za malo. Jak sie gps uprze, to i kwadrans potrafi nie lapac.
>> I nie wiem co wtedy - jechac, bo moze bedzie lepsze miejsce, czy stac
>> i nie przeszkadzac. Mam wrazenie ze jechanie przeszkadza ... ale wolna
>> prosta jazda ze stala predkoscia nie powinna przeszkadzac.
>
> Telefon im starszy tym częściej się to zdarza.

No, powiedzmy ze nowszy sprzet powiniem miec lepsze odbiorniki.

> Ja na swoim 3 letnim
> sgs2 mam tak, że przed Warszawą jest ok ale jak wjadę "w miasto" to
> gps zaczyna mieć coraz większy błąd pozycji aż rzuca nim między
> ulicami, nawigacja praktycznie niemożliwa, muszę się wspomagać
> zewnętrznym gos na bt , ten zawsze chodzi bez problemów z odbiorem.

IMO - cos nie tak. Uszkodzone cos, albo dobrze ekranowany samochod.
Zazwyczaj jest tak ze jak odbiornik zlapie sygnal, to juz trzyma.
Odbicia w miejskiej dzungli mu nie sluza, ale nawigacje przeciez
dzialaja.
Trudniej zlapac sygnal ...

J.