On 2024-11-23, Trybun <M...@t...cb> wrote:
> W dniu 21.11.2024 o 17:57, Jacek Maciejewski pisze:
>> Dnia Thu, 21 Nov 2024 17:43:45 +0100, Trybun napisał(a):
>>
>>> W dniu 21.11.2024 o 09:25, Jacek Maciejewski pisze:
>>>> Dnia Tue, 19 Nov 2024 14:53:55 +0100, Trybun napisał(a):
>>>>
>>>>> Bo już
>>>>> teraz w trakcie grania temperatura kompa osiąga 70 stopni..
>>>> Jeśli nie mylisz temperatury rdzeni procka z temperaturą powietrza
>>>> wewnątrz skrzynki to ty masz zero chłodzenia :)
>>> A coś na temat, będzie jeszcze bardziej gorąco? Linuksiarza o migrację
>>> W11 nawet nie będę pytał.
>> No wiesz, oczekiwałbym że zdefiniujesz dokładniej temperaturę czego
>> właściwie podałeś. Od tego zależy wszystko co się da rozsądnego
>> powiedzieć. Przecież nikt nie będzie się zastanawiał czy dysk NVMe ma 2
>> czy 3 W mniej lub więcej poboru mocy od typowego kręciołka SATA wobec
>> faktu że w pudle jest 70 st C i raczej trzeba dzwonić po Straż Pożarną
>> :)
>> A jeśli chodzi o brak miejsca na dyskach to zamiast kombinowania z
>> trzecim dyskiem raczej bym się zwrócił w kierunku zastąpienia dwóch
>> starych jednym nowym. Nic nie przemawia na korzyść 3 dysków wobec
>> jednego w kompie do grania.
>
> Generalnie panuje opinia że  NVMe grzeją się wśród dysków najbardziej.
> Pytanie brzmi, jak bardzo podnoszą temperaturę wewnątrz obudowy komputera?

Nie grzeją najbardziej, ale często mogą mieć najwyższą temperaturę bo
mają małą powierzchnię, którą ciepło oddają. Poszukaj specyfikacji
konkretnych urządzeń, a tam ich mocy - to będzie bardziej miarodajne w
kwestii ogrzewania otoczenia.

Przykładowo, w moim zestawie, 3.5" WD 2TB pokazuje temperaturę 33C, a
"low-end" Kingstone nvme 38C. Ten pierwszy ma średnią moc ~4W, ten drugi
połowę tego. Takie porównanie też ma ograniczony sens, bo mam dużą,
dobrze wentylowaną obudowe klasy pełne ATX. Ale jakbym wyłączył
wszystkie wiatraki, to pewnie WD nagrzałby się po niedługim czasie do ca
50-60C a ten nvme do jakiś 45C.

--
Marcin