DoQ wrote:

> W dniu 22-01-2012 20:38, Wiesiaczek pisze:
>>Przecież to Ty jesteś tak podekscytowany tymi "zachodnimi" napojami.
>>Murzyni sprzedawali wszystko chociaż za kolorowe paciorki a tacy jak Ty
>>za
>>aluminiowe puszki, zachodnie złomowe samochody i złomowe samoloty.
>>Nie wiem co lepiej mieć: kolorowe paciorki czy sterty złomu?
>
> Ci sami murzyni którym liżesz rowy, o czym łaskawie wspomniałeś
> kilkanaście postów wyżej?

Nie, nie ci sami, tylko ich potomkowie. Jak widać, do czegoś doszli, skoro
mieszkańcy dużego europejskiego kraju musza im te rowy lizać.
Ty też je liżesz, gdyby ci się wydawało inaczej.


> No jasne. Nie ma drugiego tak dobrego samochodu, jak jedyna polska
> produkcja Syrena 105.

Istotne słowo to "polska"!
Bo teraz to nie ma żadnego polskiego samochodu.
Ale tacy frajerzy jak ty, są szczęśliwi, że mogą zapierdalać dla
wspaniałego, zachodniego kapitalisty, który ich wyjebie przy najblizszej
okazji.


>> Swoją drogą Relaksy były świetne i przebijały jakością dzisiejszy szajs z
>> Chin. Tylko nie przypominam sobie, żeby kogoś nie było na nie stać, ale
>> może
>
> Masz rację. Srajtaśma też była mocna, szara i mogła ci posłużyć za
> papier ścierny, do czego nie nadaje się współczesna tandeta.

Co prawda to prawda, dziś jak nie złożysz srajtaśmy na 8 to trafisz palcem w
odbyt :)

>> byłeś chowany w rodzinie patologicznej i miałeś siedmioro rodzeństwa?
>> To by tłumaczyło Twoje kompleksy.
>
> Miałem rację. Wyeksmitowali cię z PGRowskiego lokum ze wspólnym sraczem
> i stąd twoje niezadowolenie, bo trzeba się było wziąć za robotę.

Chyba masz krosty na mózgu frajerze, a nie rację:)
Dawałem sobie świetnie radę w PRL-u i daję, teraz.
Więc nie rozmawiaj ze mną o robocie, bo się gówno na tym znasz.
Dlatego ja za tydzień zaczynam urlop w Mombasie a Ty będziesz sobie lizał
dupy razem z "to" i jemu podobnymi :D



--
Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma