"atm" <...@v...pl> wrote in message
news:561412eb$0$613$65785112@news.neostrada.pl...
>> W przypadku programu Samsunga, zrobiłem backup... Wszystko OK!
>> Wszystkie komunikaty ładne, zielone, tu i tam to i tamto zrobione...
>> Z pozoru wszystko cacy i pozytywnie.
>> Przyjrzałem się bliżej i nie mogłem odszukać potwierdzenia o SMSach.
>> Grzebię dalej i dalej, nie widać... Nie ma. Zaniepokoiło mnie to, więc
>> grzebię dalej - i widzę drobnym maczkiem napisane w dole okienka
>> "Show All messages" - no żarty jakieś... ale klikam - a tam jest,
>> pojawiły się teraz czerwone komunikaty o błędach, że tego, tamtego
>> i owego nie udało się zarchiwizować. I że nie ma m. in. SMSów!
>> A dlaczego ich nie ma? Nie wiadomo. Co zrobić aby były?
>> Nie wiadomo. Gdyby nieuważny użytkownik wziął status ze
>> wszystkimi zielonymi komunikatami za dobrą monetę i poszedł
>> do następnego kroku, czyli np. resetu telefonu czy sprzedania go
>> lub oddania do serwisu to te niezarchiwizowane rzeczy zginęłyby
>> na zawsze, i to nawet user nie wiedziałby dlaczego...
>>
>> Welcome to the Android World of user experience.
>
> Aaaaa, nie chce mi sie dalej pisac i polemizowac :]
> Pozostaje mi zyczyc szczescia i pomyslnosci na nowej drodze zycia.
> A przy okazji mozesz spojrzec czy w sieci nie ma przypadkiem rozwiazania
> tego problemu. Jesli nie - to moze znaczyc ze to jakas indywidualna
> przypadlosc.

No właśnie o tym mowa - Twoje rady dla jakichś linuksiarzy są :-)
Nie doczytałeś chyba że gdyby nie czujne oko to pożegnałbym
się z 1/3 zawartości telefonu bo jakiś mędrzec z Samsunga uznał
za stosowne podzielić się z użytkownikiem tylko pozytywnymi
wiadomościami a ukrył pod dodakowymi klikaniami te negatywne.
Szukać rozwiązanie problemu mógłbym gdybym wiedział że mam
problem, a o mało włos nie zauważyłbym w ogóle problemu :-)
Program ma sam informować o błędach i proponować rozwiązanie,
tak jak to robi iTunes.