Sun, 28 Oct 2012 02:04:31 +0100, w <c1.01.3Xq11X$1M4@mike.oldfield.org.pl>,
Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> napisał(-a):

> Dnia Tue, 23 Oct 2012 12:21:14 +0200, r...@k...pl napisał(a):
>
> >> Nie 'musiałem'. Po prostu wybrałem skuteczna metodę. Sporządzenie pisma
> >> kosztuje 100zł, a powoduje wypłatę o rząd wielkości większą ;)
> >
> > Powoływałeś sam rzeczoznawcę czy wypłacili na podstawie kosztorysu z ASO?
>
> Po co rzeczoznawcę? Wypłaculi tyle, ile prawnik napisał.

A w jaki sposób prawnik wyliczył kwotę? Z nieba raczej nie wziął -- musiał mieć
jakąś podstawę, np. ceny części z ASO, a robocizna... no właśnie skąd
robocizna?