eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Świece żarowe.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 242

  • 91. Data: 2014-06-05 15:53:42
    Temat: Re: Świece żarowe.
    Od: jerzu <t...@i...pl>

    On Thu, 5 Jun 2014 09:26:38 +0200, "J.F."
    <j...@p...onet.pl> wrote:

    >A tu starszy 1.8td i od pompy do glowicy prowadza 4 sztywne i fikusnie
    >powyginane rurki, blokujac dostep kluczem.

    Nie pamiętam jak to jest w 1.8TD, ale w sumie dziwne nie jest. W końcu
    świec żarowych nie wymienia się codziennie :)

    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
    Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145


  • 92. Data: 2014-06-05 15:56:53
    Temat: Re: Świece żarowe.
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2014-06-04 14:03, collie pisze:

    > A co do diesla: ja tam nie narzekam - nie wiem co to regulacja gaźnika,
    > brak iskry, zawilgocone przewody WN itepe itede.

    Dobrze, że nie napisałeś nic o korbie do kręcenia. I dziegciu do smarowania osi.

    > itepe itede.

    znaczy, skończyła ci się już lista?

    > Jeszcze i Ty polubisz klekota, nie bój nic. ;-)

    No cóż - kilku moich znajomków, którzy "weszli" w turbodiesle (bo chyba nie masz na
    myśli
    takich klasycznych, bez turbo? Chociaż, skoro piszesz coś o gaźnikach... :>) mówi
    obecnie:
    następny to będzie wolnossąca benzyna. Najczęściej podawane przyczyny: turbo, pompy
    wtryskowe,
    wtryskiwacze, FAP, koła dwumasowe. Tzn. ich brak.

    Zastrzegam, że nie piszę o nówkach. Nówkę to bym pewnie wziął diesla, zwłaszcza z
    rozsądną i długą gwarancją.

    --
    JW


  • 93. Data: 2014-06-05 15:59:27
    Temat: Re: Świece żarowe.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik napisał w wiadomości grup
    W dniu czwartek, 5 czerwca 2014 13:47:24 UTC+2 użytkownik Netopeerek
    napisał:
    >> > może napraw sobie ten silnik jak potrzebujesz długotrwałego
    >> > krecenia
    >> > rozrusznikiem by go zapalić. Świeca nie jest potrzebna do zapłonu
    >> > a
    >> > jedynie do ustalenia najlepszego miejsca rozpoczęcia zapłonu.
    >> Żarowa???

    >Tobie zapewne się wydaje ze pręcik o średnicy 5mm rozgrzany do
    >czerwoności na odcinku kilku milimetrów jest w stanie dokonać w
    >cylindrze jakiś cudów z wyjątkiem umożliwienia zapalenia się na nim
    > >rozpylonego paliwa. Potrzeba nam w Polsce takich optymistów. Dobrą
    >robotę robisz. Pełnosprawny dizel zapali bez grzania świec. Po kilku
    >kilkunastu sekundach świeca od ognia jaki jest w cylindrze >rozgrzewa
    >się do czerwoności i staje się miejscem w którym przy wtryśnięciu
    >paliwa zaczyna się ono spalać. Rozgrzana świeca ułatwia zapłon. Ale
    >jej brak uniemożliwia prawidłową pracę silnika i >prowadzi do
    >szybkiego zniszczenia najczęściej tłoka.

    A w jaki sposob ?

    Czyli twierdzisz ze niepodgrzewany kawalek metalu jest wystarczajacy
    do prawidlowej pracy ?
    Ciekawe czemu producenci o tym nie wiedza.

    No i ja mam starego diesla, bez podgrzania swiec rozruch jest bardzo
    utrudniony.

    W TDI faktycznie lepiej to wyglada - czyzby wysokie cisnienie
    rozpylania bylo wystarczajace ?

    J.



  • 94. Data: 2014-06-05 16:30:44
    Temat: Re: Świece żarowe.
    Od: WS <L...@c...pl>

    W dniu czwartek, 5 czerwca 2014 15:59:27 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

    > Czyli twierdzisz ze niepodgrzewany kawalek metalu jest wystarczajacy
    > do prawidlowej pracy ?

    Podgrzewany ;)
    Tak dzialaja np. modelarskie silniki spalinowe na metanol - swieca zarowa podgrzewana
    elektrycznie na czas rozruchu, po odpaleniu i odlaczeniu zasilania zarzenie
    podtrzymuje energia spalanego paliwa...

    WS



  • 95. Data: 2014-06-05 16:37:44
    Temat: Re: Świece żarowe.
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2014-06-05 12:02, collie pisze:

    >> P.S. Jak diesel jest na 100% sprawny oprócz swiec to do -5 zapali... dłużej
    >> pokręcisz ale zapali.. no chyba że to mondeo MK1/2 :P.. ale to inna historia
    >> :)
    >
    > Jak zapewne pamiętasz z lekcji fizyki, zgodnie z prawami termodynamiki, sprężaniu
    > gazu (wzrostowi ciśnienia) towarzyszy wzrost temperatury tego gazu. Można sobie
    > zatem wyobrazić, że długotrwałe kręcenie rozrusznikiem spowoduje wzrost
    > temperatury cylindrów do poziomu samozapłonu mieszanki.

    Brawo! Właśnie odkryłeś zasadę działania silnika o zapłonie _s_a_m_o_c_z_y_n_n_y_m_,
    zwanego popularnie silnikiem Diesla:

    "Silnik wysokoprężny w odróżnieniu od silnika o zapłonie iskrowym zasysa i spręża
    czyste powietrze, a paliwo wtryskiwane
    jest do cylindra dopiero pod koniec suwu sprężania. Mieszanka palna tworzy się
    bezpośrednio w cylindrze silnika,
    a jej zapłon następuje samoczynnie na skutek odpowiednio wysokiej temperatury
    (500-800°C) sprężonego powietrza."

    Owszem, często ciężko jest odpalić bez świecy, ponieważ sprężanie zachodzi wtedy
    stosunkowo wolno (mało RPM),
    i część ciepła ucieka przez kontakt powierza z zimnym cylindrem (ale oczywiście nadal
    nie jest to proces izotermiczny!).
    Dodatkowo, są jeszcze straty ciśnienia w cylindrze (zwłaszcza jeśli silnik jest w
    kiepskim stanie), które również
    dokuczają bardziej przy niskich obrotach. Dlatego temperatura sprężania jest niższa
    niż normalnie, gdy proces
    jest bliższy sprężaniu adiabatycznemu.

    Niemniej bzdurą jest napisanie, że bez świecy się nie odpali po długim postoju jakoby
    z powodu
    "zasad działania silnika diesla". Przeciwnie, co do zasady właśnie DA się, natomiast
    przeszkadzają niedoskonałości.
    Mimo to wiele silników pali całkiem znośnie bez sprawnych świec, zwłaszcza gdy jest w
    miarę ciepło.
    Sporo zależy od konkretnej konstrukcji, np. jakie zastosowano ciśnienie sprężania.

    PS lepiej nie wyjeżdżaj z "lekcjami fizyki" na tej grupie. Serio serio.

    --
    JW


  • 96. Data: 2014-06-05 17:13:11
    Temat: Re: Świece żarowe.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości
    >Niemniej bzdurą jest napisanie, że bez świecy się nie odpali po
    >długim postoju jakoby z powodu
    >"zasad działania silnika diesla". Przeciwnie, co do zasady właśnie DA
    >się, natomiast przeszkadzają niedoskonałości.
    >Mimo to wiele silników pali całkiem znośnie bez sprawnych świec,
    >zwłaszcza gdy jest w miarę ciepło.
    >Sporo zależy od konkretnej konstrukcji, np. jakie zastosowano
    >ciśnienie sprężania.

    Ale pytanie jest o te druga czesc silnikow - czy one zapala, zwlaszcza
    na srednim mrozie, bez swiec ale przed skonczeniem akumulatora.

    Bo moze jednak nie taka bzdura jest napisane ze po dlugim postoju bez
    swiec nie odpali :-)

    J.


  • 97. Data: 2014-06-05 17:18:06
    Temat: Re: Świece żarowe.
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 5 czerwca 2014 15:59:27 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > U�ytkownik napisa� w wiadomo�ci grup
    >
    > W dniu czwartek, 5 czerwca 2014 13:47:24 UTC+2 u�ytkownik Netopeerek
    >
    > napisaďż˝:
    >
    > >> > mo�e napraw sobie ten silnik jak potrzebujesz d�ugotrwa�ego
    >
    > >> > krecenia
    >
    > >> > rozrusznikiem by go zapali�. �wieca nie jest potrzebna do zap�onu
    >
    > >> > a
    >
    > >> > jedynie do ustalenia najlepszego miejsca rozpocz�cia zap�onu.
    >
    > >> �arowa???
    >
    >
    >
    > >Tobie zapewne si� wydaje ze pr�cik o �rednicy 5mm rozgrzany do
    >
    > >czerwono�ci na odcinku kilku milimetr�w jest w stanie dokona� w
    >
    > >cylindrze jaki� cud�w z wyj�tkiem umo�liwienia zapalenia si� na nim
    >
    > > >rozpylonego paliwa. Potrzeba nam w Polsce takich optymist�w. Dobr�
    >
    > >robot� robisz. Pe�nosprawny dizel zapali bez grzania �wiec. Po kilku
    >
    > >kilkunastu sekundach �wieca od ognia jaki jest w cylindrze >rozgrzewa
    >
    > >si� do czerwono�ci i staje si� miejscem w kt�rym przy wtry�ni�ciu
    >
    > >paliwa zaczyna si� ono spala�. Rozgrzana �wieca u�atwia zap�on. Ale
    >
    > >jej brak uniemo�liwia prawid�ow� prac� silnika i >prowadzi do
    >
    > >szybkiego zniszczenia najcz�ciej t�oka.
    >
    >
    >
    > A w jaki sposob ?
    >
    >
    >
    > Czyli twierdzisz ze niepodgrzewany kawalek metalu jest wystarczajacy
    >
    > do prawidlowej pracy ?
    >
    > Ciekawe czemu producenci o tym nie wiedza.
    >
    >
    >
    > No i ja mam starego diesla, bez podgrzania swiec rozruch jest bardzo
    >
    > utrudniony.
    >
    >
    >
    > W TDI faktycznie lepiej to wyglada - czyzby wysokie cisnienie
    >
    > rozpylania bylo wystarczajace ?
    >
    >
    >
    > J.

    Producenci wiedzą. Ty nie wiesz. Doświadczenie jest miarą poznania Świata. Zrób
    takie. Weź pistolet do malowania natryskowego i nalej do niego oleju napędowego. Weź
    świecę żarową i zamocuj ją w imadle. Oczywiście zrób to wszystko z zamkniętym
    pomieszczeniu. Następnie zacznij malować paliwem powietrze w okolicach świecy. Etap
    drugi. Podłącz prąd do świecy, poczekaj az się rozgrzeje do czerwoności, uruchom
    pistolet i skieruj z odległości 0,5m jego wylot na świecącą na czerwono świecę. Jak
    przeżyjesz opisz wynik doświadczenia.


  • 98. Data: 2014-06-05 17:21:21
    Temat: Re: Świece żarowe.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "dddddddd" napisał w wiadomości
    W dniu 2014-06-05 08:06, J.F. pisze:
    >>> bo ludzie potrafią wydać 70.000zł na nowe auto, a do tego z
    >>> przebiegiem
    >>> 200kkm za mniej niż połowę tej sumy nie chcą dołożyć kilka
    >>> tysięcy, bo
    >>> myślą że to z salonu :)
    >>> Bo ciężko dokłada się np. 8000zł do auta za 25000zł, mimo że
    >>> łącznie to
    >>> po protu kosztuje 33000zł i trzeba taką sumę zakupu przyjąć, by
    >>> jeździć
    >>> sprawnym autem.
    >
    >> Ale to sie wtedy mija z celem, wiec trzeba pojsc po kredyt na nowe
    >> auto z salonu, albo kupic starsze i poczekac az ceny za kilkuletnie
    >> spadna, bo ich nikt nie chce kupic :-)

    >ale nadal 33.000zł<<70.000zł, tak samo jak 10+8=18000zł<<40.000zł...

    Na jednej awarii na pewno sie nie skonczy :-P

    >Jeszcze są stare przyzwyczajenia - kupujesz tanie używane auto to i
    >mało w nie wkładasz, ale jeszcze trochę i pokończą się niezniszczalne
    >auta i

    Ale koszta napraw beda rosly. Wiec albo stare przyzwyczajenia beda sie
    sprawdzaly, albo przyjdzie sie z nimi pozegnac.


    >>> Ja teraz szykuję się na zakup auta (też diesla) za 40.000zł, ale
    >>> liczę
    >>> się z tym, że jak nie uzbieram 50.000 to nie ma sensu kupować (ale
    >>> to
    >>> mocniejszy silnik, to i w serwis trzeba więcej włożyć)- bo będzie
    >>> to
    >>> ~10-letnie auto z przebiegiem pewnie >300kkm
    >
    >> To nie lepiej sprawdzic oferty w salonach ?

    >nie ma co sprawdzać, za 40, 50 czy nawet 150.000zł nie kupię takiego
    >auta nowego :) a auto za 10.000zł (+6.000 w naprawy i tzw
    >chip-tuning) jest lepsze niż to za 70.000 z salonu (bo takie miałem,
    >tyle że byłem drugim właścicielem, ale jak się nim jeździ wiem) -
    >przecież nie zmienię lepszego auta na gorsze (tylko nowsze)

    Ale teraz skoczylo na auto za 50k uzywane i 200k czy wiecej nowe.
    W razie awarii bedziesz mial za co naprawic ?
    Moze jednak czas sie pogodzic ze sie nie jest milionerem, i trzeba
    wozic d* w aucie za 70k, a nie za 200k, choc 10 letnim ? :-)

    J.


  • 99. Data: 2014-06-05 17:22:06
    Temat: Re: Świece żarowe.
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 5.06.14 16:37, Jakub Witkowski pisze:

    > Brawo! Właśnie odkryłeś zasadę działania silnika o zapłonie
    > _s_a_m_o_c_z_y_n_n_y_m_, zwanego popularnie silnikiem Diesla:

    Naucz się czytać ze zrozumieniem i nie popisuj się umiejętnością copy-paste
    z Wikipedii.


    > Niemniej bzdurą jest napisanie, że bez świecy się nie odpali po długim postoju
    > jakoby z powodu
    > "zasad działania silnika diesla". Przeciwnie, co do zasady właśnie DA się,
    > natomiast przeszkadzają niedoskonałości.

    Krótko mówiąc - da się, czyli się nie da.


    > PS lepiej nie wyjeżdżaj z "lekcjami fizyki" na tej grupie. Serio serio.

    Wychodzę z założenia, że na naukę nigdy nie jest za późno. Nawet na newsach.


    --
    collie


  • 100. Data: 2014-06-05 17:32:44
    Temat: Re: Świece żarowe.
    Od: collie <c...@v...pl>

    W dniu 5.06.14 16:30, WS pisze:

    > W dniu czwartek, 5 czerwca 2014 15:59:27 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

    > Tak dzialaja np. modelarskie silniki spalinowe na metanol - swieca zarowa
    podgrzewana elektrycznie na czas rozruchu, po odpaleniu i odlaczeniu zasilania
    zarzenie podtrzymuje energia spalanego paliwa...

    No popatrz, żarząca się świeca (choć nie podłączona) jest potrzebna do
    podtrzymania spalania, a co poniektórzy uważają za fanaberie używanie
    świecy żarowej (podłączonej) do uruchomienia zimnego silnika, choć
    twórca silnika, nie wiedzieć czemu, taką świecę w silniku umieścił.


    --
    collie

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 20 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: