W dniu 2013-06-24 16:52, Slavekk pisze:

> A podłączyłeś zaraz ponownie ten pierwszy?

Prąd w trakcie ładowania się zmienia więc mówię o wartościach
szczytowych. Generalnie sprawdzałem to tak, że ładowałem kablem
spiralnym, czekałem aż prąd osiągnie max, przełączałem kable i znów
czekałem na max. Aby mieć pewność, że nie elektronika nie weszła w fazę
ograniczania prądu - znów podłączałem spiralny i sprawdzałem czy da się
osiągnąć prąd jak na początku. Jeśli dało się, to znaczy, że "prosty"
kabel nie daje wymaganego prądu.

No i podstawowy test jak nieświadomie wykonałem: zastanowiło mnie
dlaczego telefon zaczął mi się ładować po 5-6h po zmianie ładowarki.
Sądziłem, że to ona szwankuje - kupiłem więc oryginalną lecz bez zmian.
Gdy podmieniłem kabel - czas skrócił się do 1.5h i tylko na tej
oryginalnej ładowarce. Ten sam "lepszy" kabel na poprzedniej (również
1-amperowej) nie powodował skrócenia ładowania. Wniosek: odpowiednia
ładowarka + odpowiedni kabel są potrzebne.

Wskutek powyższej obserwacji zacząłem bawić się w pomiary prądu
ładowania i dociekać.

--
Pozdrawiam
Marek