On 4/8/2018 11:32 PM, Dominik 'Rathann' Mierzejewski wrote:
>> Teraz kilka informacji:
>> a) urzadzenie mozna zasilać posiadając jednoczesnie wpiety hub USB
>> (specjalny HUB do tego celu produkują chińczycy). Bosk > Na czym polega jego
wyjątkowość?

Na dwóch sprawach:
a) mało które urządzenie posiada port OTG który jednoczesnie pozwala na
ładowanie wewnatrznej baterii. Znaczna częśc Smasungów, bodaj Lumii i
kilka innych telefonów ma. W tabletach na Androidzie ktore mam w domu na
4 sztuki ani jeden. System operacyjny nie ma dużego znaczenia, choć o
ile dobrze widzę na Windowsie ta funkcjonalnośc jest w standardzie a na
Androidzie mimo że hardware pozwala to software ma to wyłączony.

b) tylko specjalistyczne HUBy z zasilaniem hosta mają taki bajer. Mój ma
nawet trzy pozycyjny przełacznik ponieważ rózne urzadzenia pracują w
róznych jego pozycjach. O ile wiem zmienia protokół negocjacji z hostem.

>> b) urzadzenie bootuje wyłacznie USB z EFI.
>> c) jest bardzo mało linuxów Live z EFI
>> d) co gorsza niezbedne jest EFI w wersji 32 bit mimo 64 bit procesora -
>> oszczędności podobno, to jeszcze bardziej zawęża zakres poszukiwań
> A próbowałeś Fedorę 27? Wg wiki powinna pójść na 32-bitowym UEFI:
> https://fedoraproject.org/wiki/Changes/32BitUefiSupp
ort

Nie, sprawdze to dzisiaj późnym wieczorem.

> Chociaż po doczytaniu w bugzilli
> (https://bugzilla.redhat.com/show_bug.cgi?id=1474861
) wygląda na to, że
> być może bez SecureBoot.

Ten tablet działa bez SecureBoot, da sie to właczyc/wyłaczyć.

> Jaki tam jest układ graficzny?

Seria Z3700.

> Wrzuć proszę dmesg, lspci, lsusb, lscpu.

Wrzuce jak znajde cokolwiek co botuje sie nie do fail safe :D

>> h) najwazniejsze dla mnie (dostep do flasha na poziomie mmcblk) nie
>> działa (na kilku róznych jądrach nie da się go odczytać choć jest widoczny)
> Jaki masz komunikat przy próbie odczytu? Jakieś błędy w logach?

Mam urządzenia np. /dev/mmcblk1p2.

Jakakolwiek akcja na nich, np. cat kończy się "no such file or
directory". Nie, nie popełniam bładu w zapisie, to ten plik, ls go
pokazuje, jestem rootem.

Logi puste.

Zaznaczam że robie to w konsoli instalatora Debiana Live, bo to jedyny
linux który tak daleko się zabootował.

Pierwszy raz widze urzadzenie blokowe w /dev/ którego nie można przeczytać.