>> Stanęło na Motoroli F3. Babcia (78 lat) prawie zadowolona, tylko
>> czasem zdarza jej się przypadkiem wyciszyć dzwonek. Słuchawka
>> notorycznie spada i bez uszkodzeń. Dzwon taki, że umarłego podniesie.
>> Wadą jest wyświetlacz na 8 znaków, ale za to idealnie widoczny w
>> ostrym słońcu.
>
> Tez testowany w podobnych warunkach.
> Niestety, menu calkiem nieczytelne (uzytkowniczka miala duze klopoty z
> odczytywaniem smsow).

Ja rozwiązałem to w ten sposób, że po prostu wyłączyłem sms-y
przychodzące. I tak babcia nie wiedziała, jak się tym posługiwać.

> Co gorsza, telefon zyl wlasnym zyciem i wciaz zmienial ustawienia - w
> szczegolnosci wylaczal sie dzwiek dzwonka. Nie doszedlem, czy to wina
> felernego egzemplarza, czy to uzytkowniczka (malo zaawansowana
> technicznie) naciskala przypadkowo jakas kombinacje klawiszy...
> Znaczy, ten sam przypadek co opisywany przez ciebie.

Tak, to ewidentna wada. Naciskanie <góra>/<dół> powinno powodować
przejście do książki telefonicznej, ew. do ,,ostatnich połączeń", a nie
ingerencję w głośność dzwonka.

--
Grzexs