eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleTo jak to w koncu jest z tymi korkami ?Re: To jak to w koncu jest z tymi korkami ?
  • Data: 2011-08-08 17:12:02
    Temat: Re: To jak to w koncu jest z tymi korkami ?
    Od: "Malenstfo" <m...@d...dziecka.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Rychu" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:4e3f8575$1@news.home.net.pl...
    >W dniu 2011-08-07 18:58, Mariusz pisze:
    >> Tu dowodza ze wymijanie pojazdow stojacych w korku lub wolno jadacych
    >> jest lamaniem prawa..
    >
    > Ogólnie to jak jeden jedzie, a drugi stoi, to nie można mówić, że dwa
    > pojazdy się poruszają, nie ma też mowy o wyprzedzaniu. Po za tym
    > w Twoim przypadku to zacząłbym od zasięgnięcia jakiegoś prostego
    > podręcznika do prawka, bo szukasz takiego szczegółowego info, a gdzieś
    > podstawy Ci umknęły. ;)
    >

    Hmm - ja popelnilem blad powinienem napisac o omijaniu a nie wymijaniu -
    fakt spora jest roznica :)... Jednak Ty albo masz problemy ze zrozumieniem
    slowa pisanego albo sam nie wiem. NIgdzie nie pisalem o wyprzedzaniu - choc
    do tego elementu bardziej niz do omijania stojacego pojazdu moga sie
    przyczepic.

    Pytanie moje wyniklo z tego prostego faktu ze mimo wielu dyskusji i tu na
    grupie i na roznych forach tak naprawde trudno orzec na czym w koncu
    stanelo. Mam wrazenie co do mozliwosci omijania i wyprzedzania pojazdow tym
    samym pasem (stojacych w korku) ze wiekszosc wypowiedzi to kontynuacja
    myslenia zyczeniowego. Dlatego nie wiem do konca jak z tym jest.

    Niby wystarczy zachowac bezpieczną odległość - jednak gdy przypieprzysz w
    otwarte drzwi katamaranu to moze sie okazac ze ta odleglosc nie byla
    wystarczajaca by uznac ja za bezpieczna - i kolo zamkniete. Wiekszosc tego
    tupu jazd na pewno nie jest w bezpiecznej odleglosci.

    Pozatym pytam bo nie wiem do konca jak jest. A ze ludzie z natury ulatwiaja
    sobie zycie a nie utrudniaja to zadaje pytanie liczac ze ktos raz na zawsze
    rozwieje moje watpliwosci. Bo lektura poprzendnich watkow jakos mnie nie
    przekonala.

    Zadajac pytanie grzecznie nie chcialem nikogo urazic i spodziewam sie rownie
    grzecznej odpowiedzi :)
    Choc czytajac grupe od dawna... wiem jak jest :)

    pozdrawiam
    Mariusz


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: