W dniu 2012-10-17 11:08, K pisze:

>>> Wiesz, zależy kto słucha. Są tacy, co słyszą _znaczącą_ różnicę przy
>>> odsłuchu w samochodzie popkawałków z oryginalnej płyty CD i pliku MP3 @
>>> 320kb/s.

>> Nie ma takich. Są najwyżej tacy, którzy mówią, że słyszą różnicę.
>> Ślepe testy wykazały, że różnica jest nie do uchwycenia.


> link? bo az jestem ciekaw kto to robil

Może być kłopot.
Sprawa była głośna ja jednym forum w rodzaju "audio woodoo" lata temu.
Jeden człowiek zrobił płytę testową z muzyką nagraną na różne sposoby.
Zrobił to tak mądrze, że nie dało się dojść, który utwór jaką ma metodę
kodowania. Grupa chętnych audiofili podjęła rękawicę. Każdy słuchał na
swoim ulubionym sprzęcie i miał poszeregować utwory wg jakości.

Dopiero MP3 128 kbit było wychwytywane - a i to tylko przez niektórych.
Szczegółów już nie pamiętam, ale MP3 320 to zupełnie nie do wyłapania było.


--
MN