W dniu 2014-10-29 18:10, A5tu5 pisze:
> Witajcie!
> Dzisiaj zauważyłem, że podczas wkręcania się turbiny na wysokie obroty
> strasznie głośno pracuje, przypominając wręcz dźwięk odkurzacza.
> Do tej pory dźwięk wkręcania się na obroty był niedosłyszalny i nic
> poza subtelnym dźwiękiem syczenia na wysokich obrotach nie było słychać.
> Teraz bardzo wyraźnie słyszę moment wkręcania się na obroty ( do póki
> znane mi syczenie się nie pojawi, zapewne zagłusza wcześniejszy
> dźwięk). Jest to na tyle głośne.
> Gdy jest lekko wystudzona (po chwilowej przerwie), działa ok, ale jak
> ją chwilę popiłuję brzmi jakbym ją żywcem zażynał. Masakra.
>
> Dodam, że nie zauważyłem, aby auto traciło moc.
>
> Pytanie, czego to są objawy? Padająca turbina? Może coś innego?
>
> Samochód to Outlander II 2.2 DI-D Mivec
>
> Dzięki za opinie!
>

Pewnie turbina.. U mnie turbinę słychać tylko na zimnym silniku. Gdy
dodaję gazu przy około 2500/obrotów i wyżej pojawia się taki
charakterystyczny, metaliczny dźwięk. Po ujechaniu jakichś 3-4 km nawet
dodanie gazu do 5000/obrotach nie powoduje żadnych dodatkowych odgłosów.