eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › [Twizy] Bagażnik na kluczyk
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2022-04-04 22:16:42
    Temat: Re: [Twizy] Bagażnik na kluczyk
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 04.04.2022 o 15:48, K pisze:
    > On 04/04/2022 12:15, ii wrote:
    >> W dniu 04.04.2022 o 12:25, K pisze:
    >>> On 04/04/2022 10:55, ii wrote:
    >>>> W dniu 04.04.2022 o 10:23, K pisze:
    >>>>> On 03/04/2022 14:48, ii wrote:
    >>>>>> Hej,
    >>>>>>
    >>>>>> Ktoś tu miał mentalny problem z przyjęciem Twizy. Że "nie ma
    >>>>>> bagażnika na kluczyk". Więc pokazuję:
    >>>>>>
    >>>>>
    >>>>> No dobra, ale o co chodzi?
    >>>>
    >>>> O bagażnik na kluczyk :-)
    >>>>
    >>>
    >>> No fajnie, rowery tez takie maja.
    >>
    >> Które? Podałem 2 warianty:
    >> - bagażnik w Cargo: typowy bagażnik jak w innych samochodach
    >> - bagażnik na tylnym siedzeniu: jak niby w rowerach takie są, filmik
    >> poproszę
    >>
    >> Ja tam myślę, że bagażnik nie jest konieczny, ale jak ktoś chce to
    >> pokazuję.
    >>
    >
    > nie otwieraja mi sie te linki wiec nie wiem co tam dokladnie w nich
    > pokazuja. w kazdym razie:
    > https://www.rowerowaholandia.pl/p9379-kufer-na-bagaz
    nik-na-klucz-czarny-wypinany
    >
    >
    > kilka kostek masla wejdzie. nie jest moze tak obszerny jak bagaznik w
    > Twizy ale zawsze:
    > https://i.ytimg.com/vi/AD9Caicx9Qo/maxresdefault.jpg

    Takich akurat nie pokazywałem choć też są. Na okoliczność dwóch osób w
    środku.

    >>>
    >>>>> Twizzy to fajne autko typowo na lokalne zakupy ..
    >>>>
    >>>> A jak masło ukradną ?
    >>>
    >>> Kto? Ten zamek stanowi taka przeszkode dla potencjalnego zlodzieja
    >>> masla? Poza tym gdybym chcial ukrasc maslo wlascicielowi Twizzy to
    >>> bym go spoliczkowal i sam by mi oddal ;)
    >>
    >> Mnie chodzi o to, że gdyby bagażnik coś warunkował to z wymienionych
    >> przez Ciebie akurat zakupów nie dałoby się robić.
    >>
    >
    > no jak nie jak tak:
    > http://thepizzabike.co.uk/just-for-fun/how-many-wels
    h-cakes-you-can-fit-in-a-renault-twizy/
    >
    >
    > nie dosc ze jakies ciastka tam zamiescili to z tylu jest jeszcze
    > siedzenie dla pasazera na ktorym mozna pewnie z kilka toreb z zakupami
    > polozyc.

    Jak mówię, że to jest prawdziwe auto osobiste to tak jest.

    >
    >>>
    >>>>
    >>>>> albo dojazd do pracy w tym samym miescie
    >>>>
    >>>> Ile już mamy pandemię z pracą zdalną?
    >>>>
    >>>
    >>> Nie wiem, z rok czasu juz chetni u mnie w firmie moga jezdzic do
    >>> biura kiedy chca. U mojej chyba wymyslili, ze maja raz w miesiacu byc
    >>> obowiazkowo w biurze.
    >>
    >> No i co, do sąsiedniego miasta nie mogą jechać?
    >>
    >
    > zalezy jak daleko masz do sasiedniego miasta i czy dasz rade wrocic na
    > jednym ladowaniu jesli nie dasz rady sie naladowac w pracy.

    Ile by musiało być do sąsiedniego by nie wystarczyło 70km zasięgu? To
    nie od baku twojego spalinowego zależy.

    >
    >>>
    >>>>> i tyle.
    >>>>
    >>>> Czy mogę nim pojechać na biwak za miasto? (bo w mieście nie robi się
    >>>> biwaków)
    >>>> W odwiedziny do rodziny? (bo mieszkanie w kupie nie sprawdziło się)
    >>>> Do sąsiedniego miasta przejechać się bus pasem? (bo w moim nie ma)
    >>>> Na grzyby? (bo tutaj nie urosły)
    >>>>
    >>>
    >>> Do lasu nie bo bateria ci sie zapali i las podpalisz.
    >>
    >> A nie może zapalić się od żarówki albo nagrzanego hamulca?
    >>
    >
    > nie slyszalem o takich przypadkach. legendy mowia o zaproszeniach od
    > wydechu ale przeciez w Twizy tego nie masz wiec bez obaw ;)

    Dlatego myślę, że żarówka mogłaby pomóc. Jak od butelki może to od
    żarówki tym bardziej.

    >
    >>> Wszedzie indziej jesli lubisz takie ekstremalne wycieczki to jak
    >>> najbardziej.
    >>
    >> Co w niej ekstremalnego.
    >>
    >
    > mozna nie wrocic, mozna zostac okradzionym z masla. nie wiadomo na kogo
    > trafisz ;)

    Ja Ci powiem, najprędzej trafisz na kogoś, kto chce się dowiedzieć
    czegokolwiek o tym samochodzie, którym przyjechałeś, czyli Twizy.

    >
    >>>
    >>>>> Do innych zastosowan nadaje sie tak samo jak RPi do postawienia na
    >>>>> nim komercyjnego serwisu www.
    >>>>
    >>>> Czyli inne to komercyjny serwis.
    >>>>
    >>>> No i właśnie:
    >>>> - Twizy nie robimy przeprowadzek. Bo przeprowadzki robimy
    >>>> samochodami dostawczymi.
    >>>> - nie asfaltujemy jezdni bo do tego służą maszyny do asfaltowania
    >>>> jezdni.
    >>>>
    >>>>
    >>>> Itp itd
    >>>
    >>> Gdyby Twizy bylo pelnoprawnym samochodem to nie byloby innych na
    >>> rynku i kazdy mialby w domu dwa-trzy zamiast jednego normalnego.
    >>
    >> Nie, gdyby Twizy było niepełnoprawne czy nienormalnie to wszystkie
    >> inne byłyby na jedno kopyto. A nie są. Np do Winda też nie mogły
    >> wsiąść 4 osoby (a tylko 2 jak w Twizy). Też można było zdjąć dach
    >> (czyli podobnie, choć nie okna czy drzwi jak w Twizy). No widać, że
    >> jest to bardzo kwestia mentalna co ludzie tam sobie myślą. Moim
    >> zdaniem ... wsiąść i nie p...ć bez sensu.
    >
    > nie jest, juz ci RoMan napisal. jest za drogie w stosunku do tego co
    > oferuje,

    Jak odpisałem, wygląda to jednak inaczej. Rozumiem, że chcielibyśmy by
    takie samochody kosztowały grosze, ale tak nie będzie tak jak inne nie
    kosztują grosze.

    > a oferuje: malo miejsca,

    Wręcz przeciwnie :-) Siadasz i nie opierasz się ramionami o drzwi i
    sąsiednie siedzenie. Uwierz, tak dokładnie jest.

    > halas,

    Z wydechu?

    > smrod spalin bo nie ma nawet
    > filtra kabinowego,

    To przecież zwykły filtr Ci spalin nie odfiltruje. Do tego musi być
    czujnik zmieniający obieg.

    > maly zasieg,

    70km ... w sam raz.

    > mala predkosc max.

    Wiesz co to jest 85km/h w małym samochodzie? Ludzie tak jeżdżą dużymi na
    trasach!!! W mieście jeżdżą wolniej bo ich bryki nie mają kopa albo taką
    masę, że po rozkulaniu, nie mogą się zatrzymać.

    > ot autko na krotkie
    > dojazdy do sklepu, pracy, uczelni.

    Na cmentarz, do znajomych, rodziny, na grzyby.

    >
    > ty jestes jakims autoryzowanym przedstawicielem tego modelu tak w ogole?
    >

    Jestem przedstawicielem tego egzemplarza :-) A Ty czemu swojego nie
    przedstawiasz? Nie ma czego? Aa aa ...


  • 12. Data: 2022-04-04 22:25:36
    Temat: Re: [Twizy] Bagażnik na kluczyk
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 04.04.2022 o 16:54, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello ii,
    >
    > Monday, April 4, 2022, 3:46:16 PM, you wrote:
    >
    >>>> Gdyby Twizy bylo pelnoprawnym samochodem to nie byloby innych na rynku i
    >>>> kazdy mialby w domu dwa-trzy zamiast jednego normalnego.
    >>> Przeszkodą jest cena nieadekwatna do tego, co się otrzymuje. Moim
    >>> wózkiem na zakupy jest 19-letni Citroen C2, kupiony 3 lata temu za
    >>> 3000 PLN.
    >> To musimy poczekać, Twizy dopiero od 10 lat jest produkowany :-)
    >
    > Ale do starszego Twizy musisz kupić nowy akumulator.

    Musisz albo nie musisz. Twizy z 2005 ma akumulator jak nowy. Przez 3
    lata się zepsuje?

    >
    >>> Chętnie zamieniłbym na obudowany elektryczny motorower,
    > ^^^^^^^^^
    >>> gdyby kosztował max 10 kPLN nowy.
    >> Jak będziesz jeździł zimą i w deszczu?
    >
    > Patrz podkreślone. Dla mnie Twizy to obudowany motorower.

    To chyba dwa bo ma 4 kółka a nie 2. Bredzisz i tyle. Bez urazy. Spojrzyj
    obiektywnie na to co piszesz.

    >
    >>> Jak miałbym za używkę z 2012 roku, w której zapewne akumulator jest
    >>> już do wymiany, zapłacić niemal 26 kPLN, to musiałbym się naprawdę
    >>> mocno w głowę uderzyć.
    >> Jak do wymiany to takie używki są za <10k PLN . Średnio 26 kosztuje
    >> egzemplarz z akumulatorem w dobrym stanie, np wymienionym. Ale i za 13,5
    >> bywają.
    >
    > Ale to nadal horrendalna cena za 10-letni motorower z daszkiem

    Ta sama narracja.

    >
    >>> Kilka tysięcy więcej zapłaciłem za 170 KM Alfę
    >>> Romeo w bardzo przyzwoitym stanie w podobnym wieku.
    >> To chyba ta od sąsiada :-)
    >
    > Nie. Tak kupiłem 3 lata temu. Jeździ.

    A sąsiad 3 lata temu sprzedał.

    >
    >>> Mam w niej 5 miejsc, klimę, normalny bagażnik, mnóstwo poduszek
    >>> powietrznych, silnik, który chce jechać i zamontowany przez
    >>> poprzedniego właściciela LPG.
    >> I to ma być miejski samochód? Sportowy? O czym my tu.
    >
    > I jaka dla mnie różnica? To jest po prostu samochód. Którym mogę
    > pojechać zarówno do sklepu jak i na drugi koniec Polski z bagażami.
    > Żwawo się na autostradzie od asfaltu odpycha.

    Ano taka, że samochód sportowy nie nadaje się do miasta a miejski na
    autostradę. Mam sportowy, mam miejski.

    >
    > A jak będę chciał kolejny wózek na zakupy, to znów poszukam jakiegoś
    > C2 lub czegoś podobnego za 3kPLN. Jak Twizy ze sprawnym akumulatorem
    > zejdzie do tego poziomu, to wybiorę Twizy.
    >

    Sytuację może poprawić tylko zakaz jeżdżenia złomem.


  • 13. Data: 2022-04-05 07:40:23
    Temat: Re: [Twizy] Bagażnik na kluczyk
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 04-04-2022 o 16:54, RoMan Mandziejewicz pisze:

    >>> Kilka tysięcy więcej zapłaciłem za 170 KM Alfę
    >>> Romeo w bardzo przyzwoitym stanie w podobnym wieku.
    >> To chyba ta od sąsiada :-)
    >
    > Nie. Tak kupiłem 3 lata temu.

    Teraz już nie kupisz.
    Podrożało wszystko mocno.


  • 14. Data: 2022-04-05 07:58:29
    Temat: Re: [Twizy] Bagażnik na kluczyk
    Od: JDX <j...@o...pl>

    On 04.04.2022 17:38, _Master_ wrote:
    > W dniu niedziela-03-kwietnia-2022 o 15:48, ii pisze:
    >> Ktoś tu miał mentalny problem z przyjęciem Twizy. Że "nie ma bagażnika
    >> na kluczyk".
    >
    > To gówno nie ma nawet drzwi zamykanych na kluczyk.
    >
    > Mój Aixam nawet ma ;-)
    No tak. Jego gówno jest bardziej brązowe, a twoje gówno bardziej
    kakaowe. Różnica niewątpliwie istotna. :-D


  • 15. Data: 2022-04-05 09:09:26
    Temat: Re: [Twizy] Bagażnik na kluczyk
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    Bo my jesteśmy "ekologiczni" ;-) a Ty zapewne srasz kawiorem ;-)


  • 16. Data: 2022-04-05 11:09:54
    Temat: Re: [Twizy] Bagażnik na kluczyk
    Od: K <n...@e...com>

    On 04/04/2022 21:16, ii wrote:
    >>
    >> zalezy jak daleko masz do sasiedniego miasta i czy dasz rade wrocic na
    >> jednym ladowaniu jesli nie dasz rady sie naladowac w pracy.
    >
    > Ile by musiało być do sąsiedniego by nie wystarczyło 70km zasięgu? To
    > nie od baku twojego spalinowego zależy.
    >

    No ja mam do pracy w jedna strone 42.8km. Na miejscu co prawda mam
    mozliowsc naladowania ale o 9 rano wszystkie ladowarki sa zajete i
    ustawia sie do nich kolejka chetnych. Trzeba wiec co jakis czas
    pilnowac. Rozwiazanie z dupy bo nie da sie sensownie nic zrobic, jeszcze
    gorzej jak akurat nie dzialaja ladowarki.

    >> nie slyszalem o takich przypadkach. legendy mowia o zaproszeniach od
    >> wydechu ale przeciez w Twizy tego nie masz wiec bez obaw ;)
    >
    > Dlatego myślę, że żarówka mogłaby pomóc. Jak od butelki może to od
    > żarówki tym bardziej.
    >

    czyli nie dosc, ze od baterii to jeszcze od zarowki ;)

    >> mozna nie wrocic, mozna zostac okradzionym z masla. nie wiadomo na
    >> kogo trafisz ;)
    >
    > Ja Ci powiem, najprędzej trafisz na kogoś, kto chce się dowiedzieć
    > czegokolwiek o tym samochodzie, którym przyjechałeś, czyli Twizy.
    >
    >>
    >> nie jest, juz ci RoMan napisal. jest za drogie w stosunku do tego co
    >> oferuje,
    >
    > Jak odpisałem, wygląda to jednak inaczej. Rozumiem, że chcielibyśmy by
    > takie samochody kosztowały grosze, ale tak nie będzie tak jak inne nie
    > kosztują grosze.
    >

    Tego typu "samochod" musi kosztowac grosze wlasnie dlatego, ze malo
    oferuje i jest specyficzny.

    >> a oferuje: malo miejsca,
    >
    > Wręcz przeciwnie :-) Siadasz i nie opierasz się ramionami o drzwi i
    > sąsiednie siedzenie. Uwierz, tak dokładnie jest.
    >

    do tego stopnia, ze musisz szukac osobnego bagaznika zeby pojechac na
    zakupy...

    >> halas,
    >
    > Z wydechu?
    >

    tak, spalinowych, ped powietrza itp.

    >> smrod spalin bo nie ma nawet filtra kabinowego,
    >
    > To przecież zwykły filtr Ci spalin nie odfiltruje. Do tego musi być
    > czujnik zmieniający obieg.
    >

    Filtr kabinowy zatrzymuje nawet ponad 90% syfu z ulicy.

    >> maly zasieg,
    >
    > 70km ... w sam raz.
    >

    No wlasnie nie. Do pracy w jedna strone mam ~43km.

    >> mala predkosc max.
    >
    > Wiesz co to jest 85km/h w małym samochodzie? Ludzie tak jeżdżą dużymi na
    > trasach!!! W mieście jeżdżą wolniej bo ich bryki nie mają kopa albo taką
    > masę, że po rozkulaniu, nie mogą się zatrzymać.
    >

    Do pracy jade autostrada i dwupasmowka obie maja vmax 70mph (112kmh),
    osobowki w tym takie co waza po 2t jezdza 80mph (128kmh). Ciezarowki
    jezdza legalnie 56mph (90kmh), a w praktyce wyglada to tak, ze czesto
    jezdza po 60mph. Tak wiec majac do dyspozycji 53mph (85kmh) musialbym
    ryzykowac jazde pomiedzy zestawami, ktore waza po 30t. Nie, dzieki.

    >> ot autko na krotkie dojazdy do sklepu, pracy, uczelni.
    >
    > Na cmentarz, do znajomych, rodziny, na grzyby.
    >

    Zgadza sie, jesli tylko znajduja sie w zasiegu pozwalajacym na
    bezpieczny powrot w przypadku braku mozliwosci doladowania sie.

    >>
    >> ty jestes jakims autoryzowanym przedstawicielem tego modelu tak w ogole?
    >>
    >
    > Jestem przedstawicielem tego egzemplarza :-) A Ty czemu swojego nie
    > przedstawiasz? Nie ma czego? Aa aa ...

    Nie mam takiej potrzeby.


  • 17. Data: 2022-04-05 15:31:46
    Temat: Re: [Twizy] Bagażnik na kluczyk
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 05.04.2022 o 11:09, K pisze:
    > On 04/04/2022 21:16, ii wrote:
    >>>
    >>> zalezy jak daleko masz do sasiedniego miasta i czy dasz rade wrocic
    >>> na jednym ladowaniu jesli nie dasz rady sie naladowac w pracy.
    >>
    >> Ile by musiało być do sąsiedniego by nie wystarczyło 70km zasięgu? To
    >> nie od baku twojego spalinowego zależy.
    >>
    >
    > No ja mam do pracy w jedna strone 42.8km. Na miejscu co prawda mam
    > mozliowsc naladowania ale o 9 rano wszystkie ladowarki sa zajete i
    > ustawia sie do nich kolejka chetnych. Trzeba wiec co jakis czas
    > pilnowac. Rozwiazanie z dupy bo nie da sie sensownie nic zrobic, jeszcze
    > gorzej jak akurat nie dzialaja ladowarki.

    No 90km w istocie nie zrobiłem. Wygrałeś. Możesz wyp... :-)

    >
    >>> nie slyszalem o takich przypadkach. legendy mowia o zaproszeniach od
    >>> wydechu ale przeciez w Twizy tego nie masz wiec bez obaw ;)
    >>
    >> Dlatego myślę, że żarówka mogłaby pomóc. Jak od butelki może to od
    >> żarówki tym bardziej.
    >>
    >
    > czyli nie dosc, ze od baterii to jeszcze od zarowki ;)

    A pewnie.

    >
    >>> mozna nie wrocic, mozna zostac okradzionym z masla. nie wiadomo na
    >>> kogo trafisz ;)
    >>
    >> Ja Ci powiem, najprędzej trafisz na kogoś, kto chce się dowiedzieć
    >> czegokolwiek o tym samochodzie, którym przyjechałeś, czyli Twizy.
    >>
    >>>
    >>> nie jest, juz ci RoMan napisal. jest za drogie w stosunku do tego co
    >>> oferuje,
    >>
    >> Jak odpisałem, wygląda to jednak inaczej. Rozumiem, że chcielibyśmy by
    >> takie samochody kosztowały grosze, ale tak nie będzie tak jak inne nie
    >> kosztują grosze.
    >>
    >
    > Tego typu "samochod" musi kosztowac grosze wlasnie dlatego, ze malo
    > oferuje i jest specyficzny.

    Klasyczny Porsche też mało oferuje i jest specyficzny. A jak już nie raz
    mówiłem, żaden nowy samochód nie jest tani. Rower potrafi kosztować
    kilkanaście tysi to ile to by było tanio jak chodzi o mały samochód taki
    jak Twizy? Co z tego, że zgadzamy się pewnie w tym, że Twizy byłoby
    powszechniejsze gdyby było tańsze niż rower? Bez urazy, ale argumentu
    porównującego go do 19-letniego spalinowego grata za 3 tys w ogóle nie
    widzę sensu analizować. Sprzedałem takiego grata i kupiłem Twizy.

    >
    >>> a oferuje: malo miejsca,
    >>
    >> Wręcz przeciwnie :-) Siadasz i nie opierasz się ramionami o drzwi i
    >> sąsiednie siedzenie. Uwierz, tak dokładnie jest.
    >>
    >
    > do tego stopnia, ze musisz szukac osobnego bagaznika zeby pojechac na
    > zakupy...

    No i właśnie o tym były te filmiki, że nie muszę szukać osobnego
    bagażnika. Jak Ty musisz to poradź się specjalisty.

    >
    >>> halas,
    >>
    >> Z wydechu?
    >>
    >
    > tak, spalinowych, ped powietrza itp.
    >
    >>> smrod spalin bo nie ma nawet filtra kabinowego,
    >>
    >> To przecież zwykły filtr Ci spalin nie odfiltruje. Do tego musi być
    >> czujnik zmieniający obieg.
    >>
    >
    > Filtr kabinowy zatrzymuje nawet ponad 90% syfu z ulicy.

    Tylko spalin jakoś nie zatrzymuje.

    >
    >>> maly zasieg,
    >>
    >> 70km ... w sam raz.
    >>
    >
    > No wlasnie nie. Do pracy w jedna strone mam ~43km.

    No to Tobie do pracy nie wystarcza. Musisz czym innym jeździć. Czemu
    masz problem z tym, że mi wystarcza?

    >
    >>> mala predkosc max.
    >>
    >> Wiesz co to jest 85km/h w małym samochodzie? Ludzie tak jeżdżą dużymi
    >> na trasach!!! W mieście jeżdżą wolniej bo ich bryki nie mają kopa albo
    >> taką masę, że po rozkulaniu, nie mogą się zatrzymać.
    >>
    >
    > Do pracy jade autostrada i dwupasmowka obie maja vmax 70mph (112kmh),
    > osobowki w tym takie co waza po 2t jezdza 80mph (128kmh). Ciezarowki
    > jezdza legalnie 56mph (90kmh), a w praktyce wyglada to tak, ze czesto
    > jezdza po 60mph. Tak wiec majac do dyspozycji 53mph (85kmh) musialbym
    > ryzykowac jazde pomiedzy zestawami, ktore waza po 30t. Nie, dzieki.

    Te zestawy tym bardziej nie mają takiego kopa jak Twizy. Możesz odejść :-)

    >
    >>> ot autko na krotkie dojazdy do sklepu, pracy, uczelni.
    >>
    >> Na cmentarz, do znajomych, rodziny, na grzyby.
    >>
    >
    > Zgadza sie, jesli tylko znajduja sie w zasiegu pozwalajacym na
    > bezpieczny powrot w przypadku braku mozliwosci doladowania sie.
    >
    >>>
    >>> ty jestes jakims autoryzowanym przedstawicielem tego modelu tak w ogole?
    >>>
    >>
    >> Jestem przedstawicielem tego egzemplarza :-) A Ty czemu swojego nie
    >> przedstawiasz? Nie ma czego? Aa aa ...
    >
    > Nie mam takiej potrzeby.

    Załóżmy, że ja mam. Muszę być 'autoryzowanym przestawicielem'? Weź
    gościu ogarnij, że ludzi ten samochód swoim widokiem po prostu cieszy.


  • 18. Data: 2022-04-05 16:05:30
    Temat: Re: [Twizy] Bagażnik na kluczyk
    Od: K <n...@e...com>

    On 05/04/2022 14:31, ii wrote:
    >>
    >> Tego typu "samochod" musi kosztowac grosze wlasnie dlatego, ze malo
    >> oferuje i jest specyficzny.
    >
    > Klasyczny Porsche też mało oferuje i jest specyficzny. A jak już nie raz
    > mówiłem, żaden nowy samochód nie jest tani. Rower potrafi kosztować
    > kilkanaście tysi to ile to by było tanio jak chodzi o mały samochód taki
    > jak Twizy? Co z tego, że zgadzamy się pewnie w tym, że Twizy byłoby
    > powszechniejsze gdyby było tańsze niż rower? Bez urazy, ale argumentu
    > porównującego go do 19-letniego spalinowego grata za 3 tys w ogóle nie
    > widzę sensu analizować. Sprzedałem takiego grata i kupiłem Twizy.
    >

    Uciekasz w skrajnosci. Porsche akurat pojade wszedzie o kazdej porze
    roku komfortowo i nie musze szukac dodatkowego bagaznika na kluczyk aby
    pojechac po maslo. Sprzedales grata ale tez pisales, ze masz inne
    samochody. Twizy jest specyficzne do specyficznych zastosowan najlepiej
    jako drugi czy trzeci samochod w gospodarstwie.

    >>
    >> do tego stopnia, ze musisz szukac osobnego bagaznika zeby pojechac na
    >> zakupy...
    >
    > No i właśnie o tym były te filmiki, że nie muszę szukać osobnego
    > bagażnika. Jak Ty musisz to poradź się specjalisty.
    >

    Nie widzialem tych filmikow bo mi sie te linki nie otwieraja. Skoro nie
    musisz miec osobnego bagaznika na kluczyk aby ci nikt nie ukradl masla
    to o po co ta dyskusja?

    >>
    >> Filtr kabinowy zatrzymuje nawet ponad 90% syfu z ulicy.
    >
    > Tylko spalin jakoś nie zatrzymuje.
    >

    Zatrzymuje czastki roznego typu. W wiekszosci to wystarczy aby unikanac
    albo odsunac w czasie jakas powazna chorobe.

    >>
    >> No wlasnie nie. Do pracy w jedna strone mam ~43km.
    >
    > No to Tobie do pracy nie wystarcza. Musisz czym innym jeździć. Czemu
    > masz problem z tym, że mi wystarcza?
    >

    Ale to ty dzwonisz. Przeciez to nie ja probuje wszystkich dookola
    przekonac, ze Twizy jest dla nich jedynym i ostatecznym rozwiazaniem.

    >>
    >> Do pracy jade autostrada i dwupasmowka obie maja vmax 70mph (112kmh),
    >> osobowki w tym takie co waza po 2t jezdza 80mph (128kmh). Ciezarowki
    >> jezdza legalnie 56mph (90kmh), a w praktyce wyglada to tak, ze czesto
    >> jezdza po 60mph. Tak wiec majac do dyspozycji 53mph (85kmh) musialbym
    >> ryzykowac jazde pomiedzy zestawami, ktore waza po 30t. Nie, dzieki.
    >
    > Te zestawy tym bardziej nie mają takiego kopa jak Twizy. Możesz odejść :-)
    >

    Ale ten kop ci nie wystarczy aby taki zestaw wyprzedzic. Wiec jedziesz
    samochodem z plastiku pomiedzy zestawami wazacymi po 30t.
    >>
    >> Nie mam takiej potrzeby.
    >
    > Załóżmy, że ja mam. Muszę być 'autoryzowanym przestawicielem'? Weź
    > gościu ogarnij, że ludzi ten samochód swoim widokiem po prostu cieszy.

    Ale to ty tu ciagle o zaletach Twizy piszesz nie ja, a jak ktos ma inne
    zdanie to zaczynasz przekonywac do swojego.


  • 19. Data: 2022-04-05 19:01:47
    Temat: Re: [Twizy] Bagażnik na kluczyk
    Od: ii <i...@o...invalid>

    W dniu 05.04.2022 o 16:05, K pisze:
    > On 05/04/2022 14:31, ii wrote:
    >>>
    >>> Tego typu "samochod" musi kosztowac grosze wlasnie dlatego, ze malo
    >>> oferuje i jest specyficzny.
    >>
    >> Klasyczny Porsche też mało oferuje i jest specyficzny. A jak już nie
    >> raz mówiłem, żaden nowy samochód nie jest tani. Rower potrafi
    >> kosztować kilkanaście tysi to ile to by było tanio jak chodzi o mały
    >> samochód taki jak Twizy? Co z tego, że zgadzamy się pewnie w tym, że
    >> Twizy byłoby powszechniejsze gdyby było tańsze niż rower? Bez urazy,
    >> ale argumentu porównującego go do 19-letniego spalinowego grata za 3
    >> tys w ogóle nie widzę sensu analizować. Sprzedałem takiego grata i
    >> kupiłem Twizy.
    >>
    >
    > Uciekasz w skrajnosci.

    Wręcz przeciwnie.

    > Porsche akurat pojade wszedzie o kazdej porze
    > roku komfortowo i nie musze szukac dodatkowego bagaznika na kluczyk aby
    > pojechac po maslo.

    No nie, nie wjedziesz pod klatkę bo za szeroki jest. Po błotku też
    będziesz się bał, że utkniesz. Nie zmieścisz się w zaułku. Itp itd.

    > Sprzedales grata ale tez pisales, ze masz inne
    > samochody. Twizy jest specyficzne do specyficznych zastosowan najlepiej
    > jako drugi czy trzeci samochod w gospodarstwie.

    Wręcz przeciwne. Specyficzny to jest samochód do dalekich jazd. O ile
    oczywiście mowa o zwykłym ludziku, który z natury jeździ po najbliższej
    okolicy.

    >
    >>>
    >>> do tego stopnia, ze musisz szukac osobnego bagaznika zeby pojechac na
    >>> zakupy...
    >>
    >> No i właśnie o tym były te filmiki, że nie muszę szukać osobnego
    >> bagażnika. Jak Ty musisz to poradź się specjalisty.
    >>
    >
    > Nie widzialem tych filmikow bo mi sie te linki nie otwieraja. Skoro nie
    > musisz miec osobnego bagaznika na kluczyk aby ci nikt nie ukradl masla
    > to o po co ta dyskusja?

    Nie wiem po co dyskutujesz o tym czego nie widziałeś. Zapytaj mamę :-)

    >
    >>>
    >>> Filtr kabinowy zatrzymuje nawet ponad 90% syfu z ulicy.
    >>
    >> Tylko spalin jakoś nie zatrzymuje.
    >>
    >
    > Zatrzymuje czastki roznego typu. W wiekszosci to wystarczy aby unikanac
    > albo odsunac w czasie jakas powazna chorobe.

    E tam. To nie jest filtr węglowy by takie cuda robił. Tzn może tam
    gdzieś jest węglowy, ale normalny to taki pic na wodę jak maseczki.

    >
    >>>
    >>> No wlasnie nie. Do pracy w jedna strone mam ~43km.
    >>
    >> No to Tobie do pracy nie wystarcza. Musisz czym innym jeździć. Czemu
    >> masz problem z tym, że mi wystarcza?
    >>
    >
    > Ale to ty dzwonisz. Przeciez to nie ja probuje wszystkich dookola
    > przekonac, ze Twizy jest dla nich jedynym i ostatecznym rozwiazaniem.

    Ja tylko brednie prostuję co to ktoś koniecznie chce widzieć inaczej niż
    naprawdę jest.

    >
    >>>
    >>> Do pracy jade autostrada i dwupasmowka obie maja vmax 70mph (112kmh),
    >>> osobowki w tym takie co waza po 2t jezdza 80mph (128kmh). Ciezarowki
    >>> jezdza legalnie 56mph (90kmh), a w praktyce wyglada to tak, ze czesto
    >>> jezdza po 60mph. Tak wiec majac do dyspozycji 53mph (85kmh) musialbym
    >>> ryzykowac jazde pomiedzy zestawami, ktore waza po 30t. Nie, dzieki.
    >>
    >> Te zestawy tym bardziej nie mają takiego kopa jak Twizy. Możesz odejść
    >> :-)
    >>
    >
    > Ale ten kop ci nie wystarczy aby taki zestaw wyprzedzic. Wiec jedziesz
    > samochodem z plastiku pomiedzy zestawami wazacymi po 30t.

    Otóż właśnie bez problemu je wyprzedzam. Potem się może i rozkulają i
    mnie wyprzedzą, ale nim tak będzie, może kolejne skrzyżowanie trafimy.
    Tak to dokładnie wygląda.

    >>>
    >>> Nie mam takiej potrzeby.
    >>
    >> Załóżmy, że ja mam. Muszę być 'autoryzowanym przestawicielem'? Weź
    >> gościu ogarnij, że ludzi ten samochód swoim widokiem po prostu cieszy.
    >
    > Ale to ty tu ciagle o zaletach Twizy piszesz nie ja, a jak ktos ma inne
    > zdanie to zaczynasz przekonywac do swojego.

    Ale co, fakty jw nie pasują?

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: