Dnia Wed, 9 May 2018 06:58:26 +0200, kk napisał(a):


>>> Pytanie - jest już lepszy od człowieka czy nie? 100% nie będzie nigdy.
>>
>> Mały danych statystycznych, ale Uber na 2mln przejechanych mil brał udział
>> w wypadku śmiertelnym i jednym mniej poważnym.
>>
>> Na Polskich drogach wypadek mniej poważny ma miejsce co około 8mln km, a
>> śmiertelny co 80mln km.
>
> Co to za dane ?

Mniej-więcej obliczenia, nawet dziś na polskich drogach już
zdezaktualizowane. Ostatnio jak to liczyłem to wypadków było więcej.

Zakładając że 20mln pojazdów, przejeżdża 18tys km rocznie i ginie 3000 osób
- daje to wypadek śmiertelny co 120mln km.
Osób rannych jest ~10x więcej niż zabitych czyli będzie ze 12mln km między
takimi wypadkami.

Nie chodzi o dokładne liczby, a o rząd wielkości.


>> Czyli póki co przynajmniej Uber wygląda kiepsko nawet w porównaniu z
>> polskimi kierowcami.
>
> Ile drobnych kolizji robią polscy kierowcy ?

No tu jeszcze dochodzi niezdefiniowana miara "lepszości".
Wypadki śmiertelne są o tyle dobre do analiz statystycznych, że są jedyną
dość pewną wielkością mierzącą niebezpieczeństwo na drogach.

Każda inna wartość jest obarczona dużymi błędami.

Co do drobnych kolizji to po prostu tego nie wiadomo - zarówno ile
spowodowały auta Ubera i ile Polscy kierowcy.


>> Plus nie wiemy w ilu groźnych sytuacjach sprawę uratowali siedzący tam
>> operatorzy nazdorujący.
>>
>
> A co oni robią w tych samochodach ?

Pilnują tego co robi pojazd autonomiczny i w razie czego przejmują kontrolę
(mają normalne sterowanie - kierownicę i pedały)