On 2018-01-29 14:31, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>
> "Trybun" 5a6999f3$0$1680$6...@n...neostrada.pl
>
>> Może i biedni, ale co pomyśleć o mieszkańcach USA, którzy
>> posuwają się do koczowania pod sklepem (i wzajemnego tratowania
>> się już po otwarciu) w którym maja być obniżki cen.. Z drugiej
>> strony - dlaczego przepłacają kupując to drogie i niefunkcjonalne
>> g*o jakim są telefony firmy Apple.
>
> Brak rozumu -- zarówno kupującym Apple, jak i koczownikom.
> (owczy pęd?)

Trzeba by Przemola zapytać co z tymi jankesami jest że zachowują się tak
nieracjonalnie..

>
>> Ze mnie też żaden "rozmówca", nie zdarzyło mi się jeszcze chyba
>> wykorzystać w całosci miesięcznego limitu oferowanego w pakiecie
>> Freemium.
>
> Ja wykorzystałem w grudniu -- gadając z a2mobile o głuchych
> telefonach moich rodziców. Zanim wpadłem na genialny ;) pomysł
> netowego zaproszenia ;) do rozmowy (zgłosiłem się jako chętny
> do przeniesienia numeru) wygadałem jeden z pakietów niemal do
> cna. Telefony ogłuchły naraz oba, po jakimś czasie jeden odżył
> a w drugim trzeba było coś (roaming) poprzestawiać, aby odżył.

Zdaje się że w interesach z p. Żakiem można wszystko stracić, nie tylko
kasę i nerwy..

>
>
>
>> Czym nagrywasz rozmowy w Andku?
>
> Rozmowy telefoniczne? -- programem dostarczonym wraz z telefonem.
>
> Ten program także może rejestrować jako dyktafon, ale słabo, bo
> daje się ubijać z byle powodu. Preferuję programy nagrywające,
> które nie dają się ubijać. Fajnie, gdy te programy potrafią
> korzystać z mikrofonu redukcyjnego, wiedząc o tym, ze rozmowa
> może dobiegać z dużej odległości.
>

Tak, telefoniczne. Jak się ten program nazywa? Mam coś takiego
fabrycznie zainstalowanego, ikonka przedstawiająca mikrofon, nazywa się
to "rejestrator dźwięku", ale chyba to nie służy do nagrywania rozmów.