W dniu 2012-07-28 19:18, M.M. pisze:

>
> Ponowna analiza swoich poprzednich przemyśleń, spisanych choćby w formie
> notatek, jeszcze nic strasznego nie oznacza...

Notatek? Zgoda.
Ale ten chaotyczny myślotok, napisany nie wiadomo po jakiemu
((ś)firowemu chyba) - to jest straszne.

> Problem leży w tym, że do takiego czegoś grupy dyskusyjne słabo się
> nadają, lepszy jest jakiś blog, czy notatnik.

A ile razy to mu już sugerowano?
Problem leży w tym, że on o tym doskonale wie. jednak z premedytacją
nadal to robi. Jakiś wewnętrzny imperatyw nakazuje mu obdarzać tym
chaosem innych, przecież ludzkość wiele straci nie przeczytawszy tego...
Wie, że _takiego_ bloga o własnych siłach nikt nie będzie w stanie
poczytać. Posty ściągasz czy chcesz czy nie - niby dlaczego co chwilę
zmienia osobowości?
Niby dlaczego nie dociera do niego, że grupa dyskusyjna jest od dyskusji
_na_temat_ , a nie do pisania pamiętnika o stanie higieny uzębienia
kleszczy?
Moim zdaniem to rasowy troll. Trochę bardziej inteligentny od
"identyfikator: 20040501" bo przynajmniej stara się zachować pozory
tematyki grupy, ale jednak troll.

Pozdrawiam
Piotr