AZ <a...@g...com> napisała rzekomo
news:jao6a3$rsf$13@node2.news.atman.pl
> On 2011-11-25, Jasio <b...@g...pl> wrote:
>> AZ <a...@g...com> napisała rzekomo
>> news:jao2hs$rsf$12@node2.news.atman.pl
>>> Junia powiedziala ze na ON akcyzy ma byc minimum 330 ojro za 1000l. Wiec
>>> ON w gore, a zeby nie bylo dysproporcji to benzyna tez.
>> Kurna chata, nie zdzierżę takiej manipulacji.
>> "Ceny paliw w ostatnich tygodniach rosną jak na drożdżach. Dziś litr
>> oleju napędowego kosztuje średnio ok. 5,6 zł, czyli o ponad 30 groszy
>> więcej niż w hurcie. Tymczasem jeszcze tydzień temu marża na stacji
>> wynosiła 15 gorszy, a pod koniec października zaledwie 3 grosze. Z
>> kolei w przypadku benzyny marże detaliczne w ciągu siedmiu tygodni
>> urosły z poziomu 1 grosza do niemal 40 groszy."
>> Jeśli chcesz ciskać gromy, to adresuj je prawidłowo.
> Te, ale gdyby junia nie mieszala w akcyzach to pewnie obylo by sie bez
> tego, rajt?

Tak, ale można podejść do tego optymistycznie i cieszyć się, że mieliśmy
okres przejściowy z tą akcyzą. I że nie obowiązywała od 1 maja 2004r
Zresztą, podobnie jak większa akcyza na fajki, oprócz dodatkowych pesos w
budżecie, zwiększenie akcyzy powoduje dodatkowe problemy z ludźmi, którzy
chcieliby jej nie płacić.

Tak czy owak, złego wybrałeś adresata tych podwyżek. Unia spowodowała
podniesienie cen od 1 stycznia, a nasi kochani pompiarze chcią tylko, byśmy
nie mieli "jednorazowego, szokującego wzrostu".
A do stycznia (wątpię, żeby tylko) będą zarabiać na jednym litrze 2 razy
więcej niż tydzień temu, i 10 razy więcej niż miesiąc temu.

Tym razem kto inny nas tu słodko dyma. Należy się zastanowić czy nie ma
tutaj zmowy cenowej, bo skoro wcześniej można się było utrzymać z 3 groszy,
to dlaczego nie ma stacyjników, którzy chcieliby poprzestać na 5-krotnym
wzroście marży?


--
Jasio
etz vfr
Rock is dead. Long live paper and scissors.