W dniu 2011-05-19 15:38, kamil pisze:

> Jakieś za i przeciw konkretnym z tych wymienionych?

Na Pirelli jeździłem samochodem mamy - do toczenia dobre ale IMHO nie
warto, taki sobie laczek. T1R mam w swoim, są ok, mi wytrzymały już
sporo (jakieś 25kkm) a gumy jeszcze jest trochę z tym, że ja się nie
wściekam z jedynki. Lubię przycisnąć w trasie ale opon w miejscu nie
mielę ;) Na suchym dobrze trzymają, na mokrym gorzej niż na suchym ale
nie ma co się dziwić, taki bieżnik. Zarzuca się im często, że przy
ostrym zakręcie 'kładą się', dla mnie jest to minimalne ale ja nie
jeżdżę na torze a mówili to kolesie torowcy.

ps. Zamiast T1R wprowadzili R1R, przyjrzyj im się, bo miały być
poprawione w stosunku do T1R.

--
Pozdrawiam,
Maciek