Dnia Thu, 27 Oct 2011 07:05:28 +0200, bartekltg napisał(a):

> W dniu 2011-10-27 05:32, Jacek pisze:
>> Dnia Wed, 26 Oct 2011 12:39:54 -0500, A.L. napisał(a):
>>
>
>>> Dobrze odczytujesz. Rzemieslnik instalujacy zarowki nie musi wiedzic
>>> kto wynalazl zarowke, ale inzynier elektryk pewne wyobrazenie o
>>> historii swojej dziedziny powinien takie rzeczy wiedziec. Kwestia
>>> wyksztalcenia ogolnego i inteligencji
>>>
>>> A.L.
>>
>> Czy programista nie jest rzemieslnikiem?
>> Jest takim samym robolem, jak kazdy inny, ktory swoja praca zarabia na
>> zycie.
>
> Na budowie też jest podział. Jest gość od noszenia cegieł,
> jest rzemieślnik od rur i jest inżynier. Do tego można
> nosić cegły przy budowie szopy albo być inżynierem
> budującym kosmodrom. Od tego ostatniego odruchowo wymagamy
> więcej, także spoza jego działki. Bo taki 'nie wiem,
> kto to ten John, ani nie wiem, co to pierwsza wojna światowa,
> bo nie jest mi to potrzebne do zawodu' budzi nasze obawy.
> Abo nie iść w ocenianie inteligencji, to choćby możemy
> mieć wątpliwości, czy np. aby nie zlekceważył jednak
> czegoś ze swojej działki, go 'niepotrzebne'.
>
> Robol może podpisywać się krzyżykiem.
>
> pzdr
> bartekltg

Mozesz powiedziec w jakim celu te Twoje porownania?
Moze w takim, ze w Twojej hierarchi uwazasz mnie za taboret?:)
I git, pisze aplikacje, na nich zarabiam na zycie, wiec jestem robolem.
I Tobie tez zycze, zebys nim byl, do rodzine wykarmisz...