Użytkownik "Jasio" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jdmvgq$ds6$...@n...news.atman.pl...

W dniu 2011-12-31 13:00, tl pisze:
> I tu jest problem, żeby podtrzymać zyski operatora na obecnym poziomie
> ktoś musi je wygenerować. Ty albo Twoi znajomi. Zdecyduj się.
> Play zdobywa rynek i działa na niskiej marży, reszta musi utrzymać
> wyniki żeby zasłużyć na premię i stołek. Mój syn z rachunku 70 pln w abo
> zejdzie od stycznia do 10 pln w prepaidzie przy ok 250 min. Wszystko
> zależy od dogadania się ze znajomymi.

>no w przypadku dziecka/nastolatka to ok, ale Ty chyba nie mówisz
>poważnie, że mam dzwonić do dorosłych ludzi i mówić im, pójdzie do play
>to będzie taniej:D

Syn założył rodzinę i na razie nie ma kasy do wyrzucania w błoto. Nie trzeba
być nastolatkiem żeby umieć liczyć swoje pieniądze. Miał dwa lata na
uświadomienie znajomym korzyści z przejścia do playa. Nie musial do nich
dzwonić.

To dobry sposób na
> odsianie 80% ludków chcących płacić mniej niż 29 gr , a reszta jest
> usatysfakcjonowana.

>a na ile wyceniasz swój czas, który poświecisz na szukanie promocji,
>liczenia jaka się bardziej opłaca i klepanie kodów. Już o pilnowaniu
>terminów, kiedy się promocja kończy nie wspomnę

Czas spędzony na tym hobby cenię wyżej niż np. wjeżdżanie i zjeżdżanie z
góry po śniegu. Traktuję to jak zabawę która daje mi satysfakcję.
W playu nie muszę się zbytnio wysilać. Te same zabawki od dwóch lat. Acha,
też jestem w prepaidzie. Pilnowanie terminów ? Bez przesady, stać mnie na
kilka połączeń za 29 gr. A gimnastyka pamięci też ma swoje zalety.