W dniu 2014-07-24 23:03, Hinek pisze:
> A może to jednak jakiś koszmarny sen?
> Nie może być tylu upośledzonych!
> Jak toto funkcjonuje? W jaki sposób się porozumiewa?
> To nie jest kwestia analfabetyzmu - bo znają litery, jakoś je
> składają ale powstaje bełkot...Oni chyba tak myślą.
> Nie jestem rasistą, ale z przerażeniem widzę, że jednak
> istnieją podludzie...
>
Hinek, nie jest tak źle z naszą młodzieżą. Moje doświadczenie mówi, że
jak taki młodziak jest inteligentny i ambitny to zajdzie daleko i
zostanie dajmy na to wybitnym chirurgiem. Jeśli jest inteligentny, ale
nie ambitny to zostanie np majstrem w fabryce tudzież kierownikiem
budowy. Jeśli zaś nasza latorośl nie grzeszy ani intelektem ani
ambicjami też nie ma co załamywać rąk, bo w sferze budżetowej sprawdzi
się na bank. Jeżeli natomiast jeździ moplikiem i pisze na ścigaczu to
takiego trzeba zajebać od razu, znikąd nadzieji. ;-)

Pozdrawiam dygresyjnie Johnny